Wpis z mikrobloga

@MlodyWilczek: Tak bardzo w dupie jak wszyscy moi znajomi, którzy ucichli przy tych cenach paliwa, tak zawsze przechwałek nie było końce za ile cebulionów to oni nie jeżdżą. Tak, zawsze jest zero problemów, ile razy to słyszałem. Do tego droższe OC, brak możliwości wjechania na parkingi podziemne, konieczność (oprócz nielicznych stacji) czekania co 300 km na jegomościa by wyszedł i Ci łaskawie zatankował samochód, i długo by jeszcze wymieniać. Zatem
  • Odpowiedz
@atc_damian: Jakie droższe oc?Na podziemne nie wjedziesz,u mnie tylko 1 jest,ale jeżdzę tam raz na ruski rok.Nie muszę na nikogo czekać,sam sobie możesz tankować.Mi nigdy kat nie padł,a więc urban legend( ͡° ͜ʖ ͡°)Ja do pracy do urzędu mam 30km i nie muszę tankować codziennie.Twój wybór,ja wolę jeździć za kilkanaście cbl i w razie awarii nie płakać( ͡° ͜ʖ ͡°)1.4 sport taka
  • Odpowiedz
@MlodyWilczek: auto 280kkm przebiegu 136KM ponad 300 Nm, silnik 2,4, oryginalny dwumas, turbo, pompy paliwa, wtryski, czy co tam jeszcze sobie wymarzysz. Spalanie w trasie 5l/100. Samochód klasy średniej. Deal with it.
  • Odpowiedz
  • 0
@faynie: co to znaczy duży diesel? Mój tesciu ma volvo z silnikiem 2.4i mercedesa z 3L, jeździ volvo, bo pali 8-9 w trasie, a mercedes około 20.
  • Odpowiedz
@jutrosieogarne: Tak, dokładnie to. To 1,9 jtd (pierwszy silnik z CR) powiększone o jeden cylinder. Najmniej awaryjny diesel jaki spotkałem. Teraz wyciskają z tego samego silnika ponad 200KM ale awaryjność nie jest już ta sama (chociaż wciąż jest idealnie względem innych silników). Spalanie też większe.
  • Odpowiedz