Wpis z mikrobloga

#stan #zdrowie #smaki #wiek Preferencje smaków wiążą się z wiekiem

Większość smaków produktów spożywczych - według badaczy – znamy z dzieciństwa. Ostrzejsze i bardziej wyrafinowane smaki zaczynamy poznawać w okresie około 22 lat.

Moja 13-letnia wnuczka czasem mówi przy stole: tego nie jem, bo nie lubię. Małe dzieci także nie zawsze chcą jeść to, co im mama czy babcia daje. Różnica między 13-latką taka, że nie umieją jeszcze powiedzieć: to mi nie smakuje, albo - tego nie lubię. Sprawa - smakuje czy nie smakuje, rozbija się na ogół o najwcześniejsze miesiące życie niemowlaka, a nawet wcześniej – w łonie mamy.

Smaków uczymy się już w okresie niemowlęcym i w brzuszku mamy. Nasz mózg od bardzo wczesnego okresu życia zapamiętuje smaki i pozostaje z nimi dozgonnie. Jednak uczymy się ich niemal przez całe życie. Zdaniem uczonych, niektóre produkty spożywcze zaczynamy doceniać po smaku, w bardzo różnym wieku. Na przykład makrelę, oliwki, pleśniowy ser, fasolę czy anchois (filecik z solonej sardeli z oliwą i korzennymi przyprawami) – lubimy dopiero po 20-tce.

Pełny zakres smaków doceniamy do 20. urodzin

Eksperci dokładnie sprawdzili jak wiek ludzi wpływa na preferencje smakowe. Twierdzą: wcześniej rozsmakujesz się w czosnku, więcej czasu upłynie, nim odkryjesz smak sera koziego, szparagów czy oliwek. Zatem, ile lat musi upłynąć, zanim polubimy smak różnych produktów?

W badaniach wyszło, iż smakosze rozkoszują się smakiem takich produktów jak: oliwki, ser pleśniowy, anchois, jako dorośli. Ale czy będąc dziećmi darzyli je tak samo wielkim uwielbieniem? Prawdopodobnie, nie. Naukowcy odkryli punkty graniczne w naszej metryce smakowej i ustalili, kiedy kubki smakowe zaczynają rozsmakowywać się w "dorosłych" smakach. Badania w Wielkiej Brytanii wykazały, że muszą upłynąć średnio 22 lata, zanim zaczniemy tolerować bardziej intensywne smaki.

Badania przeprowadzono na liczbie 1950 Brytyjczyków przez Butterkist. Uczeni pytali badanych o pokarmy znienawidzone w dzieciństwie, które po osiągnięciu dorosłości, stały się smakołykami. Statystyki badawcze pokazały, że większość z nas jest w stanie doświadczyć, pełnego zakresu smaków do 20. urodzin, ale jednak jest kilka produktów, których jedzenia odmawiamy. Dlaczego, skąd to się bierze?

Od mdłych do intensywnych smaków

Naukowcy są zdania, że zmiana preferencji smakowych wynika, ze zmniejszania się liczby kubków smakowych wraz z wiekiem. Niemowlęta mają ich bardzo dużo, bo aż około 30 tysięcy, a przez to smaki wyraziste są dla nich bardzo intensywne. Do czasu dorosłości zostaje im już tylko jedna trzecia z tych kubków smakowych, większość na języku. Dlatego - zdaniem ekspertów - w żywieniu dzieci, np. w przedszkolach, dominują potrawy mdłe, lecz jako dorośli, tolerujemy już mocniejsze smaki - tłumaczą naukowcy. A gdy to zaczyna się zmieniać, dokładnie zmieniają się także nasze preferencje.

Uczeni ustalili kalendarz wieku zmian smakowych niektórych produktów, np. czosnek - 19 lat, kozi ser – 28. Ostre curry, zdobywało zwolenników głównie wśród osób po dwudziestce, rzadko wcześniej. Podobnie intensywne w smaku ryby – np. makrela.

Część smaków zaczynamy cenić po 25 roku

Do dojrzewających serów – zdaniem badaczy - musimy zwykle dojrzewać jeszcze dłużej. Parmezan dla większości nabiera walorów w okolicach 21. roku życia, a ser pleśniowy zaczynamy doceniać rok później, bo średnio około 22. roku życia - ustalili badacze. Muszą też poczekać na nasze uznanie niektóre warzywa. Zanim docenimy smak szpinaku, papryki czy bakłażana musi upłynąć 21 lat.

Łagodne i przyjemne w smaku awokado – jak uważamy jako dorośli - do ulubionych nie będzie należeć nawet do 23. urodzin, podobnie jak szparagi, twierdzą badacze. A oliwki to przekąski lubiane zwykle przez osoby w wieku powyżej 25 roku życia. Natomiast zdecydowany rekordzista: ser kozi - na ten smakołyk musimy czekać - według badaczy -nawet do 28. roku życia.

Eksperci ustalili, że do bardziej "wymagających" smaków zalicza się także czosnek i korniszony, choć faktycznie przyjemność z ich jedzenia, zyskujemy najwcześniej z wymienionych już produktów, bo w wieku około 19 lat.

Kiedy przekonujemy się do nowych smaków?

Kiedy i przy jakich okazjach, najczęściej przekonujemy się do nowych, wcześniej niezbyt lubianych smaków? Jak wykazały badania, jedna na trzy osoby próbowała potrawy, której wcześniej nie lubiła, aby nie urazić kogoś, u kogo była w gościach. Część badanych przyznawała, że taką sytuację mieli podczas stołowania się u teściów. Inne podobne okazje to były lunche biznesowe, kolacje u przyjaciół lub u rodziny.

Według badaczy, najczęściej ma to miejsce podczas wspólnych posiłków ze znajomymi. Próbowanie nowych potraw w czasie wakacji czy na spotkaniu z różnymi osobami o wyrafinowanych upodobaniach kulinarnych i dużej wiedzy na ten temat - to inne sprzyjające warunki w tym kierunku, aby przyswoić nowe preferencje smakowe.

Ponadto badania wykazały, że to co jemy jako dzieci, ma duży wpływ na kształtowanie się naszych późniejszych gustów kulinarnych. Bo mózg doskonale zapamięta pierwsze nasze smaki i gusta kulinarne, więc pozostają one z nami na zawsze.

Lekarze przyjmują uśredniony wiek smaków 22 lata, dla takich produktów, jak: sos chilli, ser pleśniowy, anchois, ostrygi, oliwki, kozi ser, awokado, szparagi, parmezan, małże, bakłażan, papryka, szpinak, sos chrzanowy, makrela, czosnek, fasola, curry i korniszony.
Źródło: zdrowie.gazeta.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - rodzina poznaje nowe smaki produktów spożywczych.
Foto: szczecin.naszemiasto.pl.google.com.
stanislaw-cybruch - #stan #zdrowie #smaki #wiek Preferencje smaków wiążą się z wiekie...

źródło: comment_K9M6Ktk2T679s4eTTW67mZDix2y4S6wr.jpg

Pobierz
  • 4
@kobietanawykopie: To źle, nawet bardzo źle. Oliwki - wbrew pozorom - są bardzo cennym dla zdrowia, niskokalorycznym produktem spożywczym - wspomagają trawienie i łagodzą migrenę, mają całą grupę witamin B oraz prowitaminy A, jak również, witaminy C i E. Są dobroczynne dla pracy serca i układu krążenia, dzięki zdrowemu w nich tłuszcowi. Zawierają także cenne minerały: żelazo, fosfor, potas i miedź oraz dużo błonnika. Zachęcam do zainteresowania się walorami zdrowotnymi oliwek.