Aktywne Wpisy
ogolnie to zabawna historia, z ktorej mozna sporo wyciagnac, stwierdzilem, ze skoro wszystko stracilem, pewnie nie wroce do starych zajec tak szybko, wiec zdecydowalem ze napisze o tym ksiazke o gang stalkingu, bedzie duzo o klamstwie, metodach manipulacji, epidmii narcyzmu, naiwnosci, moralnosci, roli religii, o grach("ze powoduja agresje?" yy nie, o pozytywnym wplywie gier mmorpg na mezczyzn zmagajacych sie z depresja), i wiele innych moze cos wrzuce tu jak zdaze.
niektore motywy
niektore motywy
sieporobilo +51
Jak się dobrze postarasz to może nawet uda ci się dom od councilu dostać.
30k to okolo 2k na reke miesiecznie.
Za mieszkanie (zalezy gdzie) z oplatami, taxami itd. - conajmniej 900 funtow (jak tanie miasto).
Zostaje 1100 - Jak nie masz do oplacenia auta, abonamentow itd. to da rade, ale nie bedzie to wygodne zycie.
Chyba, ze dostaniecie benefity:)
A, dobra, już jest ok :)
Nawet gdyby żona znała język, to i tak ktoś musi się zająć dzieciakiem. Koszty prywatnej opieki są tu bardzo wysokie i często jeden z rodziców po prostu rezygnuje z pracy, bo taniej
@ashemar: Nie słuchaj ich, nie dostaniesz zasiłków, mieszkania też pewnie nie. Zawsze możesz wysłać żone na bezpłatny kurs angielskiego, może dorabiać pracując pare godz w tygodniu, tam o dorywczą prace jest łatwiej
@smieszekzagranico: Tax credits jest przy zarobkach do max 26k rocznie żeby dostać cokolwiek, a on będzie zarabiał 30k. Żeby dostać Housing trzeba zarabiać jeszcze mniej. Z mieszkaniem z councilu też jest bardzo ciężko, ale tu nie wnikam, bo twierdzisz, że masz jakieś magiczne sposoby.
@dobrazonax: Tylko jeżeli spełniasz określone kryteria, na przykład low income. Z pensją 30k GBP raczej nie załapią się na darmowy żłobek/przedszkole od 2 roku życia, dopiero od 3 roku życia wszystkie dzieci mają to gwarantowane.