Wpis z mikrobloga

@dziekuje: Nieważne jak długo ludzie będą to sobie wmawiać, nigdy w sprawie szukania seksu nie będzie można oceniać kobiety w taki sam sposób jak faceta. Tak po prostu jest i już, że kobieta jak chce seksu to dostanie go od każdego, mężczyzna zawsze będzie musiał się starać, żeby laska mu łaskawie dała. Nigdy nie będzie tutaj "równości".
@Klimashnikov: Nie napisałeś x/10...

@OSH1980: A co w tym strasznego? pomyślałeś o tym, że laska może mieć zajebisty temperament, ale stłumiony przez nieśmiałość? Znałem taką kiedyś... W cholerę się męczyła z tym, że nie potrafi zaciągnąć chłopa do łóżka, ba - myślała, że jedynym sposobem na odblokowanie jest ruchanie jak największej ilości facetów. Potem zakochała się w jednym kolesiu z wzajemnością i on mi potem mówił jak to trafił milion
@OSH1980: ok, to jeszcze tylko jedna sprawa. Najpierw ustalmy - nie cierpię feministek i rzygam jak jakaś mi #!$%@? o prawach kobiet. Ale... Ty wrzucasz na mirko screen z tindera... wszyscy wiemy, że tam nie szuka się miłości tylko dupcenia. Więc Tobie wolno ruchać, ale jak laska chce "sypiać z wieloma" to już jest be? Jeśli takie zachowanie dla Ciebie jest złe, to może jednak laska jest ideałem bo nie potrafi
@neo_vir: Proste: jeżeli dla dziewczyny otwartość polega na tym, zeby sypiać z wieloma facetami, to nie ma o czym gadać. Nie mam w zwyczaju skakać z jednego łóżka do drugiego i tego samego oczekuję od dziewczyny. Rozumiem, że w życiu układa się różnie, ale takie egzemplarze, które w ten sposób pojmują swobodę mnie nie interesują.
W końcu zainstaluję sobie Tindera i wtedy się przekonam, czy faktycznie tam chodzi tylko o dupcenie.
@OSH1980: znam dwa związki, które powstały po spotkaniu tinder/badoo, ale jednak w większości chodzi tylko o dupcenie... zresztą wystarczy poobserwować #tinder.

Nie oceniałbym laski po takim tekście... miałem dawno, dawno dziewczynę, która to w sumie z seksem chciała czekać do ślubu... ale po jakimś czasie zmieniła front i jak się dowiedziałem jakieś 3 lata po naszym rozstaniu - ciężko było znaleźć kogoś, kto jej nie miał. Bywa też odwrotnie... laski,
@neo_vir: tyle, że ja nie chcę takiej, którą miał każdy i się „wyszalała”. Jeśli ktoś chce, to ok, ale mnie to jakoś nie ciągnie. To jest mój punkt widzenia. Sam nie jestem Casanovą i moim celem życiowym nie jest przespanie się z jak największą liczbą różowych. Rozwalają mnie teksty o ruchaniu, jakie sie pojawiają na mirko. Ale to ja. Inni mogą mieć inne podejście, bardziej rozrywkowe. Niech mają, byle nie krzywdzili
@OSH1980: Ok, ja rozumiem, bo mam kumpla, któremu przeszkadza, że jego obecna dziewczyna miała facetów przed nim. Mnie w sumie by to nie przeszkadzało ani trochę :P takoż ile charakterów tyle opinii na dany temat. Ale nie zapominajmy o jednym - ta dziewczyna ze screena ubolewa nad tym, że nie umie :P Może być tak, że żyje w środowisku, w którym jest to społeczna norma, ale ona jest inna.