Wpis z mikrobloga

@PavelNedved: Taki był zamysł tego numeru, nie rozumiem w czym problem. Mógł nawinąć o problemach egzystencjalnych, ale wybrał inny temat, ot cała historia.

Oczywiście Sokół bywał w lepszej formie niż w tym kawałku, ale i tak 8/10.
@PavelNedved: W ogóle klimat tych płyt jest męczący. Seks, hajs, przestępcy, zdrady, #!$%@?, koks... Ile można słuchać o czymś takim. Nie neguję, że jest to jakiś element krajobrazu obecnego świata, ale ile można.
@lukaszlew77:

Na 17 kawałków z tej ich ostatniej płyty, w może 5 tematem przewodnim nie są rzeczy, o których napisałem.


To chyba nie jesteś into Polish skoro słyszysz treści, których tam nie ma. Nie będę z Tobą na ten temat dyskutował bo to tak jakby się kłócić, że białe jest czarne, a czarne białe. Ręce opadają.
@Klinghoffer: Tak słyszę treści, których nie ma. Specjalnie na tę okoliczność przed chwilą przesłuchałem pobieżnie tę płytę - jak mi się będzie chciało to nawet mogę za chwilę ci fragmenty tekstu :

1. Proporcje

Był zwykły szary dzień zwykłych szarych podwórek

Jeden z drugim na ubezpieczenie zdzwonowali furę

Turystki dwie, które robiły razem wszystko w ogóle

Nie gadają, jedna jest celebrytką

Druga zazdrości, bo pozostała dziwką


3. Każdy Dzień

Obok żuka
@lukaszlew77: To są części tekstów, a Ty napisałeś, że

Na 17 kawałków z tej ich ostatniej płyty, w może 5 tematem przewodnim nie są rzeczy, o których napisałem.


Dla mnie w większości przypadków to nie są tematy przewodnie. O niektórych można tak powiedzieć, ale Twoja teoria jest grubo naciągana. Płyta jest ciężka i mroczna jak wszystko od Sokoła, taka jego specyfika, a on tak spogląda na świat, coś nawet w jednym
@PavelNedved: Nie musi. Fakt, nie jest to porywająca historia miłosna rodem z Harlequina, ale przeżycia autora. Skoro to epizod z przeszłości, w której zachowywał się on jak prostak, to czemu ma to ubarwiać i silić się na głębokie przemyślenia?

"Ciężkim i mrocznym", nazwałem wszystko od Sokoła, ale spokojnie niektóre numery można z tego wyłączyć, choćby ten. Ale to już na marginesie.