Wpis z mikrobloga

@Mawak: Ja swój blok z wielkiej płyty nazywam "zemsta komuny". Ukończony w 1989 roku, czyli w roku w którym wiadmo było, że cały system niedługo #!$%@?. Kilka smaczków: na jednej ścianie drzwi wejściowe do mieszkania otwierają się w jedną stronę a drzwi do pokoju w drugą (podkreślam na jednej ścianie), wierzchy schodów na klatce schodowej zrobione są z parapetów z lastryko! (tylko w mojej klatce), przez co są wyższe od normalnych
@ZidaneNS: Wcale mnie to nie pociesza bo co zlecenie muszę coś poprawiać po tych chlejusach xD
Jedna ze ścian uciekała 8cm ale to było poniżej ludzkiej godności i przykleiliśmy płytę.

@Thor1990: Stoi? Stoi! Problem polega tylko na tym że w niektórych przypadkach mam mniej do gadania niż wtedy miała partia xD
@Mawak: po 40 nierzadko latach ludzie bez problemów mieszkają w mieszkaniach z płyty. Pogadajmy jak będą wyglądały obecnie budowane bloki (np. krakowskie Czerwone Maki) za 40 lat. I nie, też nie są proste.
Niestety takie rzeczy jeszcze się zdarzają -> Budowa hali -> montaż drzwi, coś jest nie tak, nie pasują, ściana odstawała 4cm od pionu