Wpis z mikrobloga

  • 4
Mam pewną językową zagwozdkę. Otóż w języku francuskim występują dwa zwroty, które wszystkie słowniki tłumaczą na polski jako "z jednej strony... z drugiej strony", choć w języku #francuski'm oba używa się w różnych sytuacjach.

D'une part...d'autre part, gdy chcemy powiedzieć, że oprócz czegoś także "dodatkowo" coś inne.

D'un côte... de l'autre, gdy chcemy coś przeciwstawić, wyrazić alternatywę.

Czy polskie tłumaczenie jest rzeczywiście tak uniwersalne?
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Volki: Jeśli i w polskim i w angielskim (jak przypuszczam i w niemieckim) te wyrażenia wprowadzają kontrast, to jak dla mnie raczej ta nauczycielka chyba nie wyłapuje czegoś. Ale spoko, ja we francuskim jestem żółtodziób, więc jedyne, co mogę zrobić, to zapytać na forum. :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@majlo1985: Ale zrozum, że ten francuski zwrot nie wprowadza kontrastu, alternatywy, a jedynie dopowiedzenie.

Jeśli powiesz po francusku d'autre part (zamiast całego zwrotu), to to będzie oznaczać dokładnie co "skądinąd", "w dodatku", "poza tym", "ponadto" etc, ALE NIE BĘDZIE ZNACZYĆ "z drugiej strony", "jednak" etc.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@majlo1985: Ja się trochę źle wyraziłem. Ta krótsza forma "d'autre part" jak i dłuższa oznaczają to samo, z tym że ta pierwsza ma polski odpowiednik, a druga chyba już nie i wprowadza drugie dopowiedzenie.

Prawdopodobnie może oznaczać tyle co "oprócz tego, że...., to....".
  • Odpowiedz