Wpis z mikrobloga

@c1nu: A potem festiwal: "guma na trasie , stłuczka i trzy kontrole policyjne". Najśmieszniejsze jest to że czesto wcześniej biorę telefon do kierowcy i jak na spokojnie z nim zagadam (czyli zawsze) to sie "rozpruje "i powie co i jak , bo go poganianie nie bawi. Tylko dlatego że spedytor postanowił przyciąć i doładować na siłe.
  • Odpowiedz