Aktywne Wpisy
Hopsa +40
Hejka,
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Kalinka89 +3
Czym się wspomagacie podczas kilkugodzinnej podróży za kierownicą. Ja po 3 godzinach zaczynam zamulać, a kawa działa tylko na chwilę
mam pytanie. wlasnie sobie cos uswiadmomilem odpowiadajac mirkowi na wpis
właśnie, potrafiłem tak parę razy w tygodniu. do pracy jeżdzę rowerem (10min ejdna strona) czasem do miasta rowerem (8km w dwie strony duzo gorek). ciezka praca fizyczna praktycznie codziennie (bo na weekendy chodze na nadgodziny)
czasem dziennie jadłem po 7k kalorii. ale odkąd #!$%@? to nie tyję. jak 3 dni unormuję jedzenie to waga zbija do normalnej (78 w tym momencie) a potem decyzja albo sie obzeram znowu ciąg albo.... uwaga - chudnę. czaicie? a miesięczny bilans gdybym obliczył bede mial dziesiątki tysięcy kcal na PLUSIE
co jest ze mną nie tak? co przebadać?