Wpis z mikrobloga

@Tutorzyc: przed moim też dla psiaków miska stoi. Zaczęło się od niewidomej klientki, przychodziła z psiakiem, kilka razy zapytała czy któraś z dziewczyn może dać trochę wody, że zapłaci. Oczywiście ani grosza za to nie wzięły, ale stało się to zwyczajem. Miśka stoi w środku, bo dzieciaki czasem złośliwie wylewają. Ale każdy może psiaka napoić.