Wpis z mikrobloga

@tatarysh: Akurat kto jak kto ale ja od lat popieram go i rozumiem przesłanie, wystarczy nie być lewicową amebą łasą na czułe słówka i użyć rozumu ;)
@tatarysh: każdy rozumie co JKM chciał przekazać ale porównanie było zwyczajnie nietrafne i nie dlatego, że o Hitlerze, a dlatego, że zwyczajnie kiepskie... i o Hitlerze. Jakby na siłę chciał porównać cokolwiek do Hitlera i wyszukuje... tak poetyckie porównania nie powstają.
@BratJuzew: czy gdyby w ramach inteligentnej metafory Korwin nasrał na stół w europarlamencie też być mówił że słusznie oburzeni ludzie to debile bo nie rozumieją metafor?

A może jednak forma metafory jest istotna i jak ktoś już chce się bawić w łamanie społecznego tabu to niech chociaż robi to w istotnych sprawach? Rozumiem jeszcze gdyby europarlament dyskutował o cenzurze internetu, powołaniu własnej armii, rozszerzeniu uprawnień policji, cokolwiek istotnego z punktu widzenia
@sakfa: Nie jestem wielkim fanem Korwina i nie zamierzam bronić każdej jego wypowiedzi z uporem godnym lepszej sprawy. Uważam, że jego porównanie było mało adekwatne i po prostu idiotyczne. Już bardziej sensowne byłoby nawiązanie do ZSRR. Natomiast w moim wpisie odniosłem się do ludzi, którzy jego wypowiedzi odbierają jako pochwałę nazizmu czy Hitlera, a takich nie brakuje. O takich jednostkach trzeba powiedzieć wprost: to debile. Właśnie tacy, jak z tego fragmentu
@sakfa: @BratJuzew: Korwin to wie ale uparcie kontynuuje swoją "misje" uświadamiania wiedząc jednocześnie że nikt nie usłyszy jego słów jeśli nie będzie szokował. Inaczej żadne media nie opublikują jego wypowiedzi i nikt nie usłyszy jego przesłania.
Można by rzec, tragiczna postać Polskiej sceny politycznej, gdyby zachowywał się tak jak w odcinku fimily guy który udostępnił tutaj @BratJuzew: miałby w garści 80% społeczności wtedy jednak musiałby złamać swoje zasady a