Wpis z mikrobloga

@regis091: 100zł xD gdybym to był ja nie dałbym Ci ani złotówki, może piwo postawił w ramach przeprosin.
Kilka razy miałem wgniecioną tablicę i wyprostowanie jej na miejscu zajmowało max 5 min.
  • Odpowiedz
@kavec: Mnie auto służy do jeżdżenia a nie do spuszczania się nad nim. Wgniecenia, zadrapania lakieru są normalnymi efektami eksploatacji. Wydałem na auto tyle żebym nie czuł bólu dupy z powodu byle rysy na zderzaku. A już miałczenie z powodu wgniecenia na tablicy rejestracyjnej wywołuje u mnie szczery śmiech.
  • Odpowiedz
@coma24: to twoje zdanie. Inni dbają o swoje przedmioty i chcą żeby wyglądały ładnie, a że oficjalnie tablica nie należy do mnie? Co mnie to obchodzi skoro psuje wizerunek mojego auta
  • Odpowiedz
@regis091: Właściwie to dostałeś ją za darmo. Ja wiem, znaczki, opłaty skarbowe i inne bzdury, ale sama blacha jest darmowa. Powiem więcej, te tablice nie są twoją własnością, nie możesz sobie z niej zrobić popielniczki, ani oddać na złom, trza ją zwrócić do urzędu jak skończysz korzystać, jak książkę do biblioteki.
  • Odpowiedz
@radziol: równie dobrze można powiedzieć "wgniótł Ci maskę i nie jest idealnie równa? nie popłacz się".

Zapytałem mirków co by zrobili bo sam nie miewałem takich sytuacji, a dowiedziałem się, że miałczę, płaczę, powinienem zostać utylizowany, jestem gównem, trzeba się za mnie modlić, bezczelnie ośmieliłem się zażądać odszkodowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@regis091: Całe 20 zł dałem gościowi za pękniętą ramkę od tablicy. A 100 to ten Twój złom w całości nie jest wart. Na miejscu gościa wolałbym wyższy mandat za stłuczkę zapłacić niż takiemu #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@Nieskalany_Mysleniem: Samochód nie był mój:(

kiedyś moja znojoma została potrącona jadąc na rowerze. Sprawca wypadku wcisnął jej 100 zł na dentyste, dał nr tel i powiedział, że pokryje resztę. Okazało się, że naprawa zębów wyniesie grubo ponad 1k. Znajoma zadzwoniła i powiedziała mu o tym, w odpowiedzi usłyszała, że przecież wypadku nie było, ja pani nie znam, proszę nie wymuszać i nie zastraszać.

W takich sytuacjach trzeba się zabezpieczyć, bo
  • Odpowiedz
@regis091: niestety znając życie karma Cię dopadnie i ktoś wezwie bagiety bo mu zarysowałeś kołpak. Wypatruj dnia sądu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Niby miałeś "prawo" wziąć od niego stówę ale za jedno klepnięcie młotkiem?

  • Odpowiedz