Wpis z mikrobloga

Mirki z #kielce w 100% polecam pizzerię Kilo Mąki! :)

Poczytałem trochę tag i zobaczyłem kilka zachęt. Więc ja i moja manželka zamówiliśmy sobie pizzę z tej właśnie "wytwórni".
Zamówiliśmy pizze o nazwie Diavola, tylko, że żonka zamiast papryczek zażyczyła sobie oliwki (ja bym sobie papryczek nie odmówił :P)

Przyjechał miły Pan, zapytał czy pierwszy raz zamawiam. Ja na to że tak. A on zaprasza mnie do bagażnika (no to łady #!$%@? - sobie pomyślałem - zwinie mnie pod domem i słuch po mnie zaginie ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i pokazuje, że oni zawsze przywożą ciepłą pizzę bo mają podgrzewane torby czy cokolwiek to jest. I faktycznie ta "torba" podłączona do kabla, kolo otwiera i "para buch". Elegancko sobie pomyślałem...
Fajny zabieg marketingowy, a do tego miło, że placek ciepły.

A sama pizza... pyszności! Ciasto było zajebiście cienkie, z zewnątrz chrupkie, w środku wilgotne i mięciutkie. Przy tym dobrze wypieczone. Ilość składników nie powaliła mnie, aczkolwiek to pizza stylizująca się na włoską więc było jak najbardziej dobrze :)

Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie #!$%@?ł na swoją połowę pizzy słoiczka sosu ACID z #goomowesosy ( ͡ ͜ʖ ͡) No i placek nabrał jeszcze większego smaku. (No bo czym Oni mnie chcieli wystraszyć? Jalapeno? ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Co ciekawe moja żonka skubała Acida coraz to więcej i więcej, aż mówi... "pali ten sos zdrowo... ale będziesz robił mocniejsze?" (ʘʘ)
Me serce zapłonęło żarem piekielnym :) Pomyślałem - moja krew! :) (Ale uprzedzam, krwi w sosie nie ma tak samo jak kupy #pdk )

Podsumowując - polecam pizzerię Kilo Mąki bardzo!

#chili #chilihead #papryczki #pizza
goomowy - Mirki z #kielce w 100% polecam pizzerię Kilo Mąki! :)

Poczytałem trochę ...

źródło: comment_MVuBrmmmUis0E8z612CWryMUMVIBjO3H.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
Jak już się trochę je tego ostrego to smak jest jeszcze bardziej wyostrzony


@goomowy: ta. Masz wypalone kubki i wszystko, co nie jest ostre jest mdłe jak szparagi. Nigdy nie zrozumiem jarania się ostrym żarciem, lubię jedzenie i chcę czuć jego smak.
  • Odpowiedz
@Wczorajsza_Ryba: Kapsa nic nie zabija :) Po prostu oddziałuje na mózg oszukując go, że tkankom dzieje się krzywda, np. poparzenie :) Ale jak się człowiek lekko uodporni, niesamowicie podkreśla smaki potraw :)
  • Odpowiedz
@LOLWTF: Ależ colego nikt Ci nie każe :) Każdy lubi to co lubi :)

A że mam wypalone to się nie zgodzę bo w dalszym ciągu mogę delektować się delikatnym jedzeniem :)
  • Odpowiedz