Wpis z mikrobloga

Odnośnie tego linku wykopkom się jednak rzuca na mózg. Jakaś głupia pipa twierdzi, że zagadywanie do niej i patrzenie się na nią bez pozwolenia to molestowanie, tak jakby była jakąś księżniczką i pariasy powinny mieć oczy utkwione w ziemię jak ich mija, podczas gdy jednocześnie laski na całym świecie podniecają się porywczym Greyem ( #logikarozowychpaskow ), natomiast wykopki białorycerzują o gwałtach i zmorze multikulti, tylko dlatego że goście którzy zagadywali byli czarni ( #logikaniebieskichpaskow ) i przez myśl im nie przejdzie, że sami pod sobą kopią dołki akceptując konwencję społeczną w której to kobieta rozgrywa wszystkie karty a mężczyzna może mieć #!$%@? za same spojrzenie się lub odezwanie gdy to jej się akurat nie spodoba.
Jeśli mamy żyć w wolnym kraju to każdy ma prawo się patrzeć i odzywać do kogo się podoba i tak długo jak nie są to groźby albo obrażanie nikt nie ma prawa się przywalić. #rozowepaski- nie jesteście cudem świata, poluzujcie szelki, nikt nie potrzebuje waszej zgody żeby zagadać. #niebieskiepaski schowajcie białą zbroję do szafy i kupcie sobie maść na ból dupy skoro tak was boli, że czarny miał odwagę zagadać do atrakcyjnej kobiety podczas gdy wy siedzicie w piwnicach.
  • 7
@Ornament: powinienes to otagowac jako #logikaniebieskichpaskow.
Kobieta to nie mięso, lala i przedmiot na półce. Tak jak ty, tez ma swoje prawo do wolności i swobody. Wraca zmęczona z pracy, ma swoje problemy, spieszy się gdzieś, nie ma ochoty na flirty, a tu jakiś kuc na ulicy truje jej dupe bo myśli, że na zaczepkę obca kobieta na ulicy da mu swój numer. Kuc, którym nie jest zainteresowana, który w
@przeciag: nie byłbym zadowolony ale jako ze jestem dorosła osobą z rozumem i godnością człowieka jestem świadomy tego że w życiu będą mnie spotykać nie tylko rzeczy które lubię i które są dla mnie przyjemne. To że kobiety nie lubią być zaczepiane przez kuców ma tyle samo znaczenia co to, że mężczyźni nie lubią na ulicy oglądać tłustych bab. I tak podobnie jak grube baby mają prawo pokazywać się publicznie tak
@Ornament: to nie tchórzostwo tylko przezorność i ostrożność, unikanie potencjalnego zagrożenia. Jakbys mial troche empatii to bys zrozumiał. Czemu masz mnie za tchórza?
oczywiście, ze
1. nikt ci nie może zabronić odzywac się do obcych kobiet na ulicy, ale
2. nikt ich (kobiet) nie może zmuszać do rozmowy z toba
ostatni raz jak zagadał do mnie obcy facet to okazywal sie być ekshibicjonista, napierw spytal sie, ktora godzina, potem mnie gonił,
@przeciag: to dlaczego kobiety nie kubią być zaczepiane jest dla tej sprawy równie istotne co powody dla których mężczyźni nie lubią oglądać grubych pasztetów. Możesz sobie nie lubić, ale nie masz prawa teg innym zabraniać.
Jeśli dla ciebie unikanie kontaktu międzyludzkiego to sposób na unikanie zagrożenia to najlepiej nie wychodź z domu.