Wpis z mikrobloga

42 godziny pracy prawie non stop (z przerwami tylko na jedzenie i inne naturalne potrzeby oprócz snu niestety) i tyle też czasu przed komputerem. Mój nowy rekord. Mam dość, poddaję się i jutro przyjmuję na klatę opierdziel, że nie jest zrobione idealnie :-/ Najgorsze, że mózg już nie kontaktuje więc robotę odkładam, a spać się wcale nie chce (,)

#gorzkiezale #praca #pracbaza
  • 2
@Lokator: Mi też ciężko uwierzyć, że tyle czasu to trwało. Kilka razy te godziny liczyłam, bo myślałam, że może ze zmęczenia już mi się nawet długość doby z dniem myli. To, że spać się potem nie chciało to akurat u mnie normalne w takich sytuacjach. Mózg już wysiada, ale świadomość i stres, że czegoś nie dokończyłam plus mnóstwo wypitej kawy robią swoje. W każdym razie jak już w końcu zasnęłam to