Wpis z mikrobloga

Ciekaw jestem jak tam Twoje super regulacje jak wsiądziesz do jednej z tych gdzie za km jest 50 zł, i tyle samo za "trzaśnięcie drzwami"


@p4wl: Dość sporo się najeździłem taksówkami - jakoś nigdy mnie to nie spotkało, wystarczy czytać ZE ZROZUMIENIEM cennik.
A że ludzie zapominają o myśleniu i po prostu wsiadają w pierwsze lepsze auto pod dworcem, które (w ich mnie mniemaniu) jest zwykłą taksówką... to już nie
  • Odpowiedz
@Radbard: Heheh no podoba mi się jak to uber tu jest zły kiedy nie mamy przypadków w których kogoś by oszukał, ale w drugą stronę to już nie jest problem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pozdrów tatę taksówkarza!
  • Odpowiedz
@p4wl: Tatę mam ślusarza, ale jak będę w rodzinnych stronach to pozdrowię.
Bawią mnie osoby takie jak ty - skoro odważyłem się skrytykować Ubera (a przecież to jest takie super) na pewno jestem powiązany z taksówkarzami.... gratuluję dedukcji, jak byś czytał ze zrozumieniem to byś wydedukował, że sam Uber to tylko przykład na jakim oparłem problem ryzyka podawania danych swojej karty płatniczej obcym firmom.

Osobiście nienawidzę taksówek - każdych, bez
  • Odpowiedz
@Radbard: Człowieku #!$%@?, co ty #!$%@?. Gwarancję ceny daje ci aplikacja Ubera, która nalicza opłatę w oparciu o czas i trasę mierzoną przez GPS. Więc trasa policzona to będzie zawsze trasa którą jechałeś, co sam możesz sobie zawsze sprawdzić i skontrolować w swoim telefonie. A jak kierowca pojedzie naokoło, nie tak jak mówi nawigacja, albo cokolwiek ci się nie spodoba to dajesz mu ocenę 1 i zgłaszasz ten fakt do
  • Odpowiedz
Gwarancję ceny daje ci aplikacja Ubera


@Jah00: Jak już chcesz mnie #!$%@?ć i uważasz, że masz za co - to wysil się i choć przeczytaj WSZYSTKIE moje wypowiedzi w danym temacie.
Uber to tylko przykład - przykład firmy, która już na wstępie, przy rejestracji, wymaga podania swoich danych karty kredytowej na tacy, firmy której w założeniu mam zaufać, że nagle z mojego konta zamiast 20zł nie zniknie 2000zł. A co mam w zamian - możliwość korzystania z aplikacji...
Gwarancję daje mi aplikacja? Aplikacja to tylko kolejne linijki kodu ubrane w stosowną grafikę - jak to ma niby dać mi jakąkolwiek
  • Odpowiedz
@Radbard: Niestety nie mam czasu wszystkiego czytać. Tu nie chodzi o jakąś korporację Uber. Chodzi o wolność. To jak internet, jak google, jak bitcoin. To wywraca ten zgniły system do góry nogami. To szansa na polepszenie naszego życia w sposób niewyobrażalny. Dlatego zawsze będę wspierał takie technologie i dlatego tak ostro reaguję jak ktoś mówi bzdury na ten temat. Rozumiem twoje obawy. Tak powinieneś je mieć. Innowacje zawsze niosą ze
  • Odpowiedz
Tu nie chodzi o jakąś korporację Uber. Chodzi o wolność. To jak internet,jak google


@Jah00: Dobra, teraz mam pewność, że się nie dogadamy - skoro ty firmę która szpieguje wszem i wobec (a ostatnio nawet włącza sobie mikrofony "przy okazji" korzystania z Chrome) nazywasz wolnością to ja odpadam - najwyraźniej mamy zupełnie inne odczucia i pojmowanie słowa wolność.
Ale dziękuję za odpowiedź - pozdrawiam ;)
  • Odpowiedz
@Radbard: Specjalnie napisałem o google, mając to właśnie na uwadze o czym piszesz. Niestety nie zrozumiałeś. Wolność polega na tym, że każdy może założyć firmę jaką chce, wtedy jest dużo firm i każdy może potem wybrać taką jaką lubi. Wczoraj google było super, a dziś może być znienawidzone. Ale to nie ma znaczenia, bo zaraz pojawi się lepsza firma, a zawsze wygra ta firma, która zadowoli ludzi.
  • Odpowiedz