Wpis z mikrobloga

Jako #rozowypasek zaczynami wątpić w inne #rozowepaski. Nie żeby dopiero teraz, ale zwłaszcza ostatnio dały mi się we znaki te zagrywki psychologiczne, tutaj jakiś foch, tam jakiś skrzyw, i w pewnym momencie zaczynam się zastanawiać, która tak naprawdę nie ma do mnie jakichś swoich pretensji, ukrytej niechęci, najczęściej z d--y wziętej. Nie zauważyłam, żeby mój niebieski miał takie problemy w kontaktach z facetami, żywił urazy o jakieś pierdoły, unikał kogoś do tego stopnia, że słowa z kimś nie zamieni. Nie żebym sama nie była p----------a, ale to jest po prostu męczące. Kobiety są cholernie zdradliwe, w tym wypadku mam na myśli stopę koleżeńską. Wystarczy jakaś pierdoła i całą znajomość szlag trafia... Nie wiem, może to ja źle trafiam, ale mam ochotę się wyżalić.
#oswiadczenie #gorzkiezale #logikarozowychpaskow
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach