Aktywne Wpisy

PorkaTurbo +68
#turboobrazki Tomasz Matusiak / Mariusz Fronia
Czerwona, przysiółek wsi Gronowice w województwie opolskim.
Czerwona założona została w 1791 roku przez ministra Śląska i Prus Południowych grafa Karla Georga Heinricha von Hoym w ramach kolonizacji fryderycjańskiej, akcji osadniczej prowadzonej przez króla Fryderyka II na wschodnich terenach Prus.
Początkowo
Czerwona, przysiółek wsi Gronowice w województwie opolskim.
Czerwona założona została w 1791 roku przez ministra Śląska i Prus Południowych grafa Karla Georga Heinricha von Hoym w ramach kolonizacji fryderycjańskiej, akcji osadniczej prowadzonej przez króla Fryderyka II na wschodnich terenach Prus.
Początkowo
źródło: 1000007776
Pobierz
#podroze #peru #podrozujzwykopem kolejna pocztówka z Peru. Tym razem Laguna Humantay i wspinaczka na 4250 mnpm
źródło: 1000046413
Pobierz




chciałem zapytać jakie są Wasze doświadczenia z kulturą akademicką w Polsce i innych krajach.
Powodem tego pytania jest moja dzisiejsza wizyta na jednej z uczelni w stanach i wcześniejszy dość długi pobyt w Niemczech. Nie chcę stwierdzać, że coś jest gorsze lub lepsze, czy ktoś ma kija w dupie, po prostu uważam pewne zjawiska za inne i uwarunkowane kulturą.
Niemcy: nikt nie zwracał uwagi np. na spóźniających się, jedzących lub pijących studentów. W pamięć wrył mi się obraz studenta wchodzącego z ok 15 minutowym spóźnieniem na wykład w czapce. Niektórzy postanawiali zostać w czapkach przez cały czas. U nas nie do pomyślenia, byłoby to (czapka, niekoniecznie jedzenie) odebrane jako zwyczajne hamstwo lub wieśniactwo. Prowadzący ubrani dość elegancko, profesorowie obowiązkowo co najmniej koszula, pre i post PhD trochę mniej oficjalnie, ale wciąż schludnie (co innego latem, gdy nie było już studentów).
Na konsultacje można było umówić się w każdej chwili i w dowolny sposób, nawet telefonicznie. Różnica w polskim podejściu nie dziwi, kiedy weźmie się pod uwagę liczbę studentów i obciążenie dydaktyczne (tam 1-2 zajecia w tygodniu, z czego jedne do siedzenie na wykładzie profesora/promotora).
US: profesor (Scopus: 2225 cytatów, Hirsch 29) w laczkach, krótkich spodniach i różowym polo. PhD candidates których spotkałem trochę bardziej oficjalnie, bo chyba wszyscy w długich spodniach. Pamiętam, oglądając wykłady z któregoś z kursów na edx (Harvard), że studenci wywoływani na "scenę" też byli poubierani dość luźno, generalnie w strojach sugerujących jakieś 25-30 stopni na zewnątrz.
Jakie są Wasze wrażenia, doświadczenia z wymienionych bądź innych krajów?
#studia #studbaza #pytanie
Ogólnie w zdecydowanej większości pełen luz.
Najbardziej nie podobał mi się wymóg bycia w garniturze na jednym z
Natomiast kompletnie nie rozumiem ubierania się w garnitury na egzaminy pisemne, sam na maturę przyszedłem w krótkiej, wyśmiewanej często na wykopie, koszuli w kratę, bo tak
Ja pisząc teraz mastera konsultuję się z moim profem prze skype. ( ͡° ͜