Wpis z mikrobloga

Zawsze zastanawiałem się, po co ludzie dobudowują sobie piętro w domu.

@Spektralny: niech zgadnę... bo budynek zajmuje wtedy mniej miejsca? W czasach gdy za małą działkę pod miastem trzeba zapłacić 200-300k to lepiej przenieść część metrażu na drugą kondygnację.
Pomijając fakt, że mając dwukondygnacyjny dom łatwiej jest zachować podział między częścią dzienną (salon, kuchnia) a nocną/prywatną (sypialnie, łazienka).
  • Odpowiedz
@goferek: Przy srednich metrazach domow (150-200) to zrezygnowanie z gory kosztem dolu nie jest bardzo zauwazalne, bez przesady. Chyba ze ktos ma naprawde malutka dzialke. A po co zachowywac jakikolwiek podzial miedzy czescia dzienna a nocna? Nie bywasz w sypialni w dzien? Z lazienki tez korzystasz, choc zauwazylem, ze wiele osob ma na gorze oddzielna, ale dla mnie to glupota. Ja wole parterowe domy, ty pietrowe. Rzecz gustu ;)
  • Odpowiedz
@Spektralny: nie ma nic lepszego niz 2 pietrowy dom czy mieszkanie. Rozdzielenie czesci sypialnej od dziennej to wspaniala sprawa i naprawde ciezko bez tego zyc jak sie czlowiek przyzwyczai do tego luksusu. Pisze z koma wiec nie wyjasnie dlaczego ale nie ma nic lepszego, wole male mieszkanie ale z podzialem niz nawet 300m2 ale plaskie... To ma tyle plusow ze musialbym dluuuugo pisac ale na komorce to ciezko tyle pisac.
  • Odpowiedz
@fizzly: te latarnie pasowałyby, gdyby tam występowały inne "nostalgiczne" elementy, a tu poręcz jak z nowoczesnego biurowca. Nie pasuje to do siebie, albo idziemy w nowoczesność i sterylność, albo robimy trochę bardziej staroświecko (TROCHĘ) i wtedy odrobina bałaganu nie wadzi (ale musi to być różnorodny bałagan, jakiś antyk, jakiś ciekawy, przyciągający oczy przedmiot, a nie tylko doniczki z kwiatami).
  • Odpowiedz