Wpis z mikrobloga

@oneoneone: Oglądając film już pomyślałem że ta rozpacz jakaś taka sztuczna się wydaje. Potem przeczytałem komentarz @Razr replay, no #!$%@? rzeczywiście xD Na dodatek pobity też w innym miejscu niż uderzył. No ale jutro ten film będzie królował na świecie w krajowych odpowiednikach stron dla fanów bardzo żenującego humoru pokroju joemonster, nabijając więcej kapuchy niż bym pomieścił w szafce na czipsy i batony. Magia internetu xD