Wpis z mikrobloga

@OvreArdal:
Na biszkopt:
6 jaj, 1.5 szklanki cukru pudru, 1.5 szklanki mąki, 0.5 łyżki proszku do pieczenia, szczypta soli.
Mąkę mieszasz z proszkiem do pieczenia. Do białek dodajesz szczyptę soli i ubijasz pianę. Dodajesz cukier puder i mieszasz. Potem dodajesz po jedny żółtku i parę łyżek mąki i mieszasz (i powtarzasz aż wykorzystasz wszystkie jajka i całą mąke). Pieczesz koło 20 minut w 180 stopniach bez termoobiegu.
Przepis na poncz znalazłem
@marrbacca: nie lubie biszkoptow nasaczonych alkoholem, lubię np torty ale nieraz dane mi bylo jesc tort z tak przesiaknietym wódą biszkoptem ze nie bylo czuc nic innego, poza tym nie lubie mokrego biszkoptu fuu. Ciasto wyglada pysznie, uwielbiam ciasta z owocami ale zrezygnowalabym z maczania. Dziekuje,dobranoc. I smacznego.
@Catttana: mnie różowy uprosił, żebym zrobił. Męką bym nie nazwał bo lubię w kuchni pichcić no i to że samemu też mogę je zjeść wynagradza te trochę roboty :D
@Krankola: to albo masz inny przepis na biszkopt, albo lubisz suchelce ;). Bez nasączenia to ciasto byłoby zbyt twarde i suche. Zbyt dużo ponczu i zbyt mocnego też nie jest dobrze, ale nasączenie być musi :)
@NH35: nie liczylem... sporo czasu zajmuje czekanie na wystygniecie biszkoptu, galaretki. Czasu samej pracy tak duzo nie ma. Mysle ze przygotowanie calego to maks 3 godziny z czego poltorej to przygotowywanie :)