Wpis z mikrobloga

@Graff:
Korwin przedstawia to spokojne i stonowanie. Mówi jakby się z tym pogodził. Kukiz mówił praktycznie to samo, ale bardziej emocjonalnie oraz agresywnie - stąd też jego wynik.
Ludzie dali się ponieść emocjom.

Wystarczy przejść się na wiec wyborczy i porozmawiać ze statystycznym wyborcą by zobaczyć, że wiece to narzędzie do rozbudzania masowej agresji.
@Polandball: W sumie masz rację. Przypominam sobie wiec Kukiza po wyborach - hymn, ciśnięcie po TVNie itd. - szkoda że za tymi emocjami nie idzie nic pozytywnego czy merytorycznego.
@Threepwood: @SirBlake: program może na kolanie i #!$%@?, ale zawsze lepsze to niż pieprzenie o JOWach czy o kondominium (z całym szacunkiem do Pana Brauna, ale na debacie to merytoryczności mu zabrakło, ot godło, masoneria, kondominium, chrzest, chociaż przy zwykłych wywiadach potrafił mówić z sensem, ba, treść dość podobna do Korwina). Jasne, straszy wojną, ma swoje odpały, ale przy okazji jest mniej więcej stały w poglądach. Usunąć ten podatek, obniżyć