Wpis z mikrobloga

@Zbychoo:
@dozownik_celkowy:
Nie jest to dla mnie takie proste. Czemu wg Was ten taśmociąg nie sprawia, że samolot stoi w miejscu? Żeby ruszył z miejsca, koła muszą się kręcić. Z taką prędkością, z jaką się kręcą, z taką samolot jedzie do przodu. Przy bezwietrznej pogodzie: taka sama jest prędkość samolotu względem powietrza. A z niej wynika siła nośna.

Tasmociąg w każdej chwili kompensuje tę prędkość kół. Jaki cudem samolot może
jeżeli podczas lotu koła zaczną kręcić się "do tyłu" z prędkością styczną na oponie odpowiadającą prędkości lotu to samolot zatrzyma się i spadnie?


@Zbychoo:
A jeśli zaczęłyby się kręcić z prędkością 10x większą albo i 100x większą niż prędkość lotu, to czy opory na osiach kół nie spowolniłyby samolotu? Co działoby się z tą siłą?

Skąd wziąłeś prędkość przelotową lecącego samolotu? Stąd, że przy tej prędkości opory powietrza równoważą ciąg silników.
@Captivity: Skoro koła są połączone z samolotem jedynie za pomocą łożysk to możemy rozpatrzyć dwie opcje:
1) Kiedy pominiemy siły tarcia na łożyskach - wtedy samolot wystartuje normalnie, taśmociąg nie ma wpływu na jego prędkość.
2) Opory toczenia są uwzględnione - łożyska będą się coraz bardziej rozgrzewać, a co za tym idzie zwiększać siłę tarcia. I tu też są dwa przypadki:
a) Siła tarcia przewyższy "moc" silników i samolot zacznie hamować
@Sh1eldeR: bo samolot nie działa tak jak samochód. Samochód postawiony na takim taśmociągu stałby w miejscu, ale ciąg nie jest wytwarzany w oparciu o prędkość kół, a o prędkość gazów wylotowych względem prędkości powietrza. Siła oporu łożysk kół podczas startu jest raczej znikoma w porównaniu do siły ciągu czy siły oporu. A siła ciągu zostanie wytworzona bez zmian, bo taśmociąg nie wpływa na żaden ze "składników" ją generujących (w uproszczeniu): masę
@Zbychoo: @kaczor: zakładając idealny taśmociąg i normalny samolot @Sh1eldeR ma racje - samolot odpala silniki i zaczyna ruszać - taśmociąg zaczyna przyspieszać by zniwelować ruch samolotu, ponieważ opory na kołach są minimalne w porównaniu do mocy silników samolotu, to żeby taśmociąg zadziałał musi mieć błyskawiczny czas przyspieszenia taśmy i możliwość rozpędzenia jej do olbrzymich prędkości. Szybko skończy się to wykończeniem opon samolotu i start nie będzie możliwy lub opory toczenia
@Zbychoo:
Ale gdy siła ciągu przerasta te znikome opory toczenia taśmociągu i samolot zaczyna się toczyć, (idealny) taśmociąg natychmiast przyspiesza, zwiększając opory toczenia jeszcze dalej. Taki idealny taśmociąg może rozpędzić się do kosmicznych prędkości, które zrównoważą siłę ciągu silników samymi oporami toczenia.
Siła oporu łożysk kół podczas startu jest raczej znikoma w porównaniu do siły ciągu czy siły oporu.


@Zbychoo: siła oporu toczenia kół jest mała, ale proporcjonalna do prędkości toczenia. Jeżeli rozpędzisz koła do odpowiedniej prędkości, to przewyższy siłę ciągu silników (o ile koła to wytrzymają).
@kaczor: pytanie co znaczy idealny - jesteśmy w stanie zmierzyć właściwości konkretnego samolotu podanego w zadaniu, ale taśmociągu już nie. Jeżeli przyjmiemy najlepszy pod tym kątem taśmociąg istniejący dzisiaj, to pewnie nie jest w stanie zatrzymać samolotu, ale zakładając, że technologicznie taśmociąg byłby wielokrotnie lepszy niż samolot, to jest to możliwe.