Aktywne Wpisy
groman43 +843
Dodi_al_Fayed +942
Tak #!$%@?, za PO wpuszczali więcej osób xDD. Jakoś nie pamiętam żeby przed 2015 rokiem w mojej 40 tys. miejscowości byli jacykolwiek pracownicy z Kolumbii, Indii, Nepalu czy Pakistanu, a dzisiaj widuję ich codziennie. Naprawdę nie potrzeba żadnych oficjalnych danych,aby to stwierdzić. #tvpis
I wygrałem. Tyle, że w międzyczasie zmieniono prawo, a konkretnie przepis, na którym oparta była cała moja skarga, a że sprawa dotyczyła kwestii b. rzadko poruszanej, więc mam prawo sądzić, że trochę się do tej zmiany przyczyniłem (mogłem też mieć pecha i po prostu ktoś zauważył, że przepis jest skonstruowany w określony sposób).
Teraz sprawa trafi ponownie do tych samych urzędasów, którzy orzekną tak samo, jak ostatnio, tyle, że tym razem będą mieli rację - wcześniejsza wersja przepisu bynajmniej nie była szkodliwa dla państwa, po prostu uniemożliwiała wydanie w takiej sprawie jak moja decyzji odmownej. Fajnie, co nie?
#oswiadczenie #prawo
Mogłem pojechać na rozprawę, ale raz, że wiedziałem że wygram, a dwa, że wiedziałem, że gówno się zmieni.
Moja historia tak naprawdę pokazuje tylko jedno - z aparatem urzędniczym na wyższym poziomie obywatel nie ma żadnych szans, bo sąd się nie spieszy i na zmianę rozporządzenia jest często niemal rok, więc jeśli sprawa jest grubsza,
- następnym razem bardzo kreatywnie uzasadnić i liczyć na to, że obywatelowi się odechce się w kółko sądzić,
- polecieć z płaczem