Wpis z mikrobloga

@nyskall: korytarz i zjadanie plamek z muchomora, składanie dynamitowej kukły, jazda wagonikiem po zawijasach, jedyne miejsce, gdzie można było zginąć, plucie do probówek, by odegrać melodię, zmniejszanie, wielkie działo... Jeny, tyle lat temu w to grałem (z 12-13 lat chyba będzie), a takie rzeczy pamiętam...