Wpis z mikrobloga

@sHh1337: Kiedy robiłem za skram majstra w projekcie studenckim, to sprowadzało się to w zasadzie do pilnowania godzin stand-upów i ich moderacji - wskazywanie po kolei, kto ma coś powiedzieć (o ile było trzeba; zwykle kolejność sama się ustalała), i (ważne) ucinanie dygresji. Bardzo niewiele. Z tym, że to był mały projekt (4 osoby), ja byłem w zespole, no i nie robiliśmy porządnego scruma, tylko taki "produkt scrumopodobny".

Tak naprawdę,
  • Odpowiedz
@sHh1337: A, i jeszcze jedna ważna rzecz - pilnowanie, żeby wszystkie ważne wnioski gdzieś zapisać. To może nie jest do końca rola scrum mastera, ale rolą scrum mastera jest co najmniej dbanie o to, żeby ktoś dbał o robienie notatek ;)

Generalnie moje doświadczenia potwierdzają, że spotkanie bez notatki się nie liczy. Oczywiście nie dotyczy to stand-upów, ale praktycznie każdego innego spotkania - owszem.
  • Odpowiedz
@sHh1337: Scrum master u nas to taka sekretarka. Ustala spotkania, rezerwuje sale, przekazuje dalej informacje, zapisuje ważne punkty do przedyskutowania.
  • Odpowiedz