Wpis z mikrobloga

@arrent: i tak trzymać. Ogólnie jestem podobnego zdania jak ty, że taki model byłby najbardziej spoko, ale myślę też, że bardzo trudno byłoby to osiągnąć np. poznając laskę w necie na portalu randkowym, gdzie cała sytuacja jest sztuczna. Najlepsza droga to chyba ścieżka znajomi->kumple->para
@Ten_tego: W sumie poznając se przez internet na początku słyszymy tylko to co chcemy słyszeć, żadnych relacji jeszcze nie ma, zwykła rozmowa. Dopiero po pewnym czacie możemy stwierdzić, ten ktoś nas lubi ale jak bardzo i będziemy kontynuować znajomość nie zważając na problemy które nas dotykają.
@arrent: bardziej mi chodziło o to, że irl nie ma tej sztuczności jak w internecie. Jak jesteś na inbie to ktos tam cie przedstawi czy znajdziecie jakis wspolny temat bo macie wspolnych znajomych, a na takiej #sympatia musisz albo odpieprzać jakiś szajs, albo konczy sie na "a hehe czym sie interesujesz?" "a hehe muzyka, filmy i ksionszki" "no to super hehe".