Wpis z mikrobloga

ja robiłem z torebek śniadaniowych foliowych


@mywu: Ja też, a bawiłem się co najmniej jakby był #!$%@? z aksamitu!!!

  • Odpowiedz
@Blackman: A mi taki zawsze podnosił ciśnienie, bo puszczasz go z piątego piętra, on leci, leci, dmucha wiatr, spadochroniarz nie wie co robić, linki tak bardzo się plątają, spadochroniarz tak bardzo w dupie, przestał lecieć, zaczął spadać, jeb w ziemię.

A potem trzeba zejść i rozplątać #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Blackman: ja robiłem takie z bardzo delikatne z jednej warstwy chusteczek i ludzika LEGO, też wolno i długo spadał. Po szkole latałem bo tylko tam miałem najbliższe schody i piętra xD
  • Odpowiedz