Wpis z mikrobloga

@aleszczerze: Jak w woju byłem to jebło ( ͡° ʖ̯ ͡°) Skakanie przez murek 1,7 w oporządzeniu i niestety złe lądowanie. Prawie jak tupolew padłem.
  • Odpowiedz
@linoleum: Dziękować, dziękować. I taka mała rada, po operacji trzymaj nogę pionowo, nie przekręcaj jej, nie obracaj, ja miałem ułożoną nogę na boku po operacji i myślałem że tak ma być, ale dzień później jak rehabilitant to zobaczył to mnie #!$%@?ł i pytał się kto mi tak nogę ułożył. Ból przy próbie uzyskania wyprostu kolana nieziemski. Nie polecam( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Pakq: oj wiem co czujesz. w lipcu będzie dokładnie dwa lata po mojej rekonstrukcji acl i szyciu łękotki... współczuję :( trzymaj się dzielnie!
  • Odpowiedz
@Pakq: @bsch93: To całkiem spory klub "rekonstuatorów " się nam tu uzbierał.
Ja miałem pierwszego grudnia i tez gdzieś na Mirko opisywałem :-) W zeszłym tygodniu pierwszy raz od operacji wyszedłem pokopać piłę. Pokopać znaczy postrzelać sobie karne i z daleka kopnąć, choć trochę się cykałem walnąć mocną petardę. No i lekarz mi powiedział żebym normalnego grania raczej unikał co najmniej do roku po operacji :/
  • Odpowiedz
@Pakq: ja jestem 1,5 miesiąca po rekonstrukcji acl, także wiem co przeżywasz :) trzymaj się i nie przejmuj, na początku rehabilitacja będzie ciężka, ale jak zaczniesz chodzić bez kul, to już będzie z górki :) jakbyś chciał o coś zapytać - pisz.
  • Odpowiedz
@grucha383: trochę się wtrącę ze swoja historią :P u mnie minęło ok. 6 lat. Generalnie mi to nie przeszkadzało nacodzień, ale raz na miej więcej pół roku niestety mi się te kolano skręcało, czemu towarzyszył masakryczny ból i 2-3 tygodnie dochodzenia do sprawności w tej nodze... więc zdecydowałem się zrobić z tym porządek i nie żałuję. Jestem 1,5 miesiąca po operacji i narazie wszystko jest ok ;)
  • Odpowiedz