Wpis z mikrobloga

#!$%@? mać. Otwieram sobie spokojnie okno z rana, żeby kuknąć na dzielnię jak typowy społeczniak a tu co? Niespodziewanka!
Czy te modły muszą być tak głośno? Nic do tego nie mam. Chcą się pomodlić, przejść po mieście, super, fajna pogoda, elegancko. Ale czy to musi być tak głośno? Jest czwartek (,). Ja mam próbę zespołu w salce oddalonej od najbliższych bloków o jakieś pół kilosa i jak otworzymy okno to mogę już pakować sprzęt, bo wiadomo że bagiety będą lada chwila.
A tu co? Przechodzą sobie pod oknami ze stuwatowym głośnikiem na plecach, blokują drogi.. To chyba pokuta za dzisiejsze wolne, co? Damy Wam dzień wolny - ale musicie trochę posłuchać pięknego sopranu jednego z facetów w kiecce ()


#nietagujeboswieto