Wpis z mikrobloga

Mirki co się odyebao to szok. Znalazłem swoją starą walizę w której przewoziłem swoje rzeczy odkąd podróżuję. Nie używałem jej jakieś 2 lata bo rączka się urwała. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że w zewnętrznej małej kieszonce (której nigdy nie używałem, nic tam nigdy nie chowałem) znalazłem to coś co widać na zdjęciu. Nie przypominam sobie bym coś takiego miał, nie wiem co to jest. Myślicie że ktoś mi to na lotnisku podrzucił? myślicie że to #n-------i ? Sam narkotyków nie zażywam/łem więc to na pewno nie moje, z drugiej strony po co ktoś miałby mi tak niewielką ilość podrzucać? Ta ciemniejsza zawiera jakąś substancję podobną do Yerby mate (tylko że wtedy to ja jej jeszcze nie piłem więc to nie jest chyba to) przypomina tez trochę #marichuanen to białe to nie wiem co to jest, konsystencja proszku który lekko się klei do ścianek folii (ale zaraz odpada). Te dwie buteleczki otworzyłem, konsystencja lekko oleista, bez zapachu (smaku nie sprawdzałem).

Boję się sprawdzić zawartość tych saszetek więc dajcie plusy na odwagę, jak będzie z 200 plusów to to otworzę i sprawdzę, zrobię więcej zdjęć zawartości rozsypanej :D

#narkotykizawszespoko #c-----------t #nieznanasubstancja
Namarin - Mirki co się odyebao to szok. Znalazłem swoją starą walizę w której przewoz...

źródło: comment_UWNP4vgbq2nfqoH6CexECz46HrttdZQB.jpg

Pobierz
  • 154
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

co najwyżej nabiorę niewielką ilość na palec i spróbuję jak smakuje.


@Namarin: No właśnie i tym sposobem możesz zrobić sobie wielką krzywdę. 10mg niektórych substancji to już może być hospitalizacja, depresja układu oddechowego, zawał serca, śmierć.
  • Odpowiedz