Wpis z mikrobloga

Mam dzisiaj pytanie, ponieważ dręczą mnie rozterki natury filozoficznej. Gdzie leży granica między prawdziwą #fotografia, a #photoshop? Człowiek strzela JotPeGi, męczy się, szuka dobrych ujęć, światła i czasem coś się uda fajnego, ale zazwyczaj nie tak fajnego jak się ogląda zdjęcia pro-fotografów ze sprzętem za 50k. Aż nadchodzi moment kiedy strzelamy pierwszego RAWa i próbujemy z niego wycisnąć ostatnie soki za pomocą kilku suwaków w programie do edycji. No i co to daje? Panie, cuda na kiju! Z pozoru zdjęcie, którego jedynym przeznaczeniem jest kosz, dostaje drugiego życia. Ale czy taka post-edycja jest moralna w stosunku do potencjalnego odbiorcy? Czy na takim zdjęciu widzimy kunszt fotografa, jakości sprzętu czy programu do edycji?

Poniżej załączam swój przykład. Wcale nie twierdzę, że rezultat jest zajebisty, po prostu pokazuję, że z kupy można ukręcić właściwie wszystko.

#kiciochpyta #filozofia
Pobierz bnds - Mam dzisiaj pytanie, ponieważ dręczą mnie rozterki natury filozoficznej. Gdzie...
źródło: comment_6vjByRwozAs4eoX5BPufJcqL6lHDclVN.jpg
  • 19
@bnds: To się nazywa "wywoływanie". Jak strzelasz JotPeGi, to aparat robi to za Ciebie i nie masz zbytnio kontroli nad tym, co dostaniesz. Zabawa suwakami jest IMO jak najbardziej częścią fotografii. Co innego jak wrzucisz fotkę do photoshopa i zaczniesz dorysowywać/usuwać rzeczy, zmieniać kompletnie kolory czy coś. To już wychodzi poza fotografię, chociaż też ma swoje miejsce :)
@bnds: Wg mnie korekcja barw, wykadrowanie czy poprawienie światła nadal jest częścią fotografii. Przecież nawet w analogowej foto poprawiano zdęcia np. z pomocą powiększalnika i tzw. różdżki :)
Photoshop zaczyna się tam gdzie składadz pare zdjęć w jedno. Taka fotografika można powiedzieć :)
@mondzioI: Przecież analogowa daje całe spektrum możliwości przy przetwarzaniu obrazu. Są różne rodzaje odczynników, różne filmy fotograficzne. Krosowanie. Jedyna różnica jest taka, że w tej chwili ciemnia jest cyfrowa.

Fotografia to i tak oszustwo, jeśli przesuniesz kilka suwaków w PS nie czyni cię to zbrodniarzem niszczącym tak zwaną prawdziwą fotografie.
@mondzioI: Dla mnie w obu przypadkach rzemiosło. Stosujemy tylko inne narzędzie i w pierwszym przypadku nie można wcisnać Ctrl-z. Ale obu zarówno wywoływania filmu jak i obróbki cyfrowej trzeba się nauczyć i ktoś doświadczony osiągnie znacznie lepsze rezultaty niż amator. Nie nadużywajmy słowa sztuka. Kiedyś klisze oddawało się do fotografa, a nie do artysty.
@bnds #!$%@? fotografów, nie liczy się zdjęcie tylko efekt. Zdjęcie z załącznika mogło być zrobione drugi raz poprawnie. Hurr durr analog, photoshop, retusz itp

Po to jest technologia żeby ją wykorzystywać. Ludzie w końcu muszą skończyć z pieprzeniem że zdjęcia nie powinny być edytowane. Fotografia to rzemiosło, sztuka kompromisu nie gówno w stylu ASP.
Mam tipa, jeśli focisz to i tak najważniejsze jest zrobienie dobrego zdjęcia, fotoszop nie zrobi za ciebie światła ani nie stworzy emocji. Photoszop to tylko narzędzie które ma pomóc Ci przełożyć pomysł na coś co możesz powiesić na ścianie. I tak jak z makijażem... najlepiej gdy go nie widać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do drogich aparatów i obiektywów to po prostu zdjęcia masz szybciej- mniej przy nich
Pobierz dqdq1 - Mam tipa, jeśli focisz to i tak najważniejsze jest zrobienie dobrego zdjęcia,...
źródło: comment_lgM54EP1J5177agPt1R5adAUTDAImfSk.jpg
@bnds: Trochę inaczej. Raczej przy krajobrazach tylu nie robię, ale na sesji z modelką to standard. Tylko potem wyrzucam nieostre, źle skadrowane, takie gdzie coś weszło przypadkiem w kadr. Zostaje 30, wybieram z nich te najfajniejsze i finalnie obrabiam tylko te.
@thecar: Pfff. A co, zagadnienie poruszone w temacie nie jest filozoficzne, nie są używane w debacie argumenty filozoficzne? Nie podjąłem bo komentujący zaczął niegrzecznie i nie miałem czasu, mam do tego prawo. Rozumiem, że jeśli nie podobają Ci sie treści przeze mnie wrzucane, to zwalnia Cię to z poprawnego używania tagów...