Aktywne Wpisy
![mickpl](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e8a8471ee0ef9099b528719cfb0a12bfb11959242b197c0a5ccb8689ed0e1cc8,q60.jpg)
mickpl +454
Hołownia na przedwyborczo-paralentoeuropejskim standupie pedzioł "Polska 2050 nie poprze kredytów 0%" oraz "nigdy więcej programów takich jak kredyty 2%"
Well, that escalated quickly XD
#nieruchomosci #mieszkanienastart #codzienneministerstworozwoju
Well, that escalated quickly XD
#nieruchomosci #mieszkanienastart #codzienneministerstworozwoju
![mickpl - Hołownia na przedwyborczo-paralentoeuropejskim standupie pedzioł "Polska 205...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/03eca35380bbba83a77a8c0df3fb7e67074e1eb8464b9377c336c6fa121854ee,w150.jpg)
źródło: hołownia
Pobierz![xionacz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/xionacz_DEB7smWiZt,q60.jpg)
xionacz +215
Koniec bycia ulaną świnią. Czas zadziałać, bo inaczej nie dożyję czterdziestki. Do zrzucenia 52 kg.
Zaczynam od ćwiczeń cardio, bo nadciśnienie nie pozwala na siłowe, to potem ( ͡º ͜ʖ͡º). Życzcie mi wytrwałości...
#silownia #wykop30plus #zdrowie
Zaczynam od ćwiczeń cardio, bo nadciśnienie nie pozwala na siłowe, to potem ( ͡º ͜ʖ͡º). Życzcie mi wytrwałości...
#silownia #wykop30plus #zdrowie
![xionacz - Koniec bycia ulaną świnią. Czas zadziałać, bo inaczej nie dożyję czterdzies...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d2995e754b26c6b757d1bca2095bcca3a3f4e6d134b9d75021eb4c4c8384626e,w150.jpg?author=xionacz&auth=8b9ef84edff4709219fff424cd41c5cb)
źródło: temp_file7967232580209842449
Pobierz
Przyznam się, że popularność tego AMA mnie bardzo zaskoczyła i gdybym to przewidział, to bym się do niego lepiej przygotował. Często podawałem fakty z mojego życia, zamiast jakiś danych czysto obiektywnych, które bardziej przemawiają do świadomości, dlatego właśnie teraz chcę to naprawić i sprostować kilka informacji.
No więc tak:
1. Nikomu nie odradzam emigracji i ja nie żałuję że wyjechałem - jest to bardzo cenne doświadczenie życiowe
2. Nie jestem tu nieszczęśliwy, korzystam z życia i inwestuję zarobione pieniądzę, ale z myślą o wykorzystaniu ich w Polsce bo tam będą miały większą wartość
3. Nie chcę wrócić już teraz, z dnia na dzień, chcę ten powrót dobrze zaplanować i się do niego jak najlepiej przygotować.
4. Nie zamierzam po powrocie pracować za 1000 zł jak było przed wyjazdem, właściwie tak niska pensja wynikła z nieuczciwych praktyk pracodawcy, który ciągle zapewniał mnie że zarobię więcej, ale po 3 miesiącach zwątpiłem i zrezygnowałem. Nawet będąc na studiach zarabiałem więcej, ale musiałem z tamtej pracy zrezygnować bo chciałem zająć się magisterką i byłem pewien że po jej obronie znajdę coś jeszcze lepszego.
5. Wiem że dla webdevów, czy ogólnie informatyków w UK jest dużo ofert pracy z widełkami gdzie jest 50k i więcej, ale taka oferta jest po to by kogoś zachęcić, a nierzadko rzeczywistość nie jest już tak kolorowa.
6. No i na koniec - w całym ama nie chodziło o narzekanie na UK i gloryfikowanie Polski, po prostu zrobiłem chłodną kalkulację kosztów życia, dodałem do tego profity z bycia w ojczyźnie i wśród swojej rodziny no i szala przechyliła się na korzyść Polski. Dla kogoś innego może być to Tajlandia czy Chiny.
A teraz jeszcze obiektywne dane:
1. Mówiliście że 32.5k to śmieszne pieniądze w UK, ogólnie bieda i januszowanie, a ja się poniżam że za tak mało pracuję. A teraz dane:
http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/uk-average-salary-26500-figures-3002995
http://www.thisismoney.co.uk/money/news/article-2868911/Best-paid-UK-jobs-2014-Compare-pay-national-average.html
Czyli średnia dla całego UK to około 27k, natomiast co do webdev:
Web design and development professionals £29,856
I ponieważ jest to średnia to jakoś jest dziwnie niska co do tych ofert za 50k, nie sądzicie? Poza tym, trzeba uwzględnić jeszcze że mam blisko do pracy, zgrany team i ponieważ nie jest to firma ściśle IT, to mój przełożony nie zna się kompletnie na webdev, więc godzinne taski mogę robić kilka dni, a zaoszczędzony czas wykorzystać na doszkalanie się, zlecenia zewnętrzne, tworzenie własnych serwisów czy wykop. Na prawdę musiałbym dostać dużo większą pensję żeby z tego zrezygnować, więc chyba tylko kontrakty mógłbym rozważyć.
2. Wiele osób pisało że kupiło dom za mniej niż £140k, owszem da się, ale wszystko zależy od lokalizacji, jego stanu, standardu, sąsiedztwa, wielkości no i nie ma co się oszukiwać, tani dom, przeważnie oznacza jakieś problemy typu pleśń, wymagany remont generalny czy nieciekawe sąsiedztwo. Nie mówiąc o tym że większość domów w UK to malutkie szeregowce z małym ogródkiem i daleko im do domów w Polsce. Poza tym, przecież emigruje się głównie po to aby polepszyć swój standard życia, więc kupując najtańszy dom mija się to z celem. A tutaj mapka z której jasno wynika, że tam gdzie warto mieszkać trzeba trochę zapłacić:
http://www.zoopla.co.uk/heatmaps/
No i średnie ceny stąd http://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/house-prices-map-of-england-and-wales-lets-you-see-average-cost-of-homes-in-your-area-10067239.html
London 502k
South East 339k
East 290k
England 284k
UK 272k
South West 250k
West Midlands 200k
Scotland 193k
East Midlands 188k
Yorks & The Humber 178k
North West 174k
Wales 172k
North East 152k
Northern Ireland 142k
3. No i meritum, czyli dlaczego AMA powstało. Załóżmy że jesteśmy średniakami, pracujemy za średnią krajową i kupujemy dom o średniej wartości dla całego UK.
Będzie to 27k pensji co na rękę daje 1787 miesięcznie.
Dom to jak widać z tabelki 272k
Załóżmy że 10% udało się nam już oszczędzić - mamy 27k oszczędności potrzenych na wkład własny
Potrzebujemy kredytu na 245k, przyjmijmy 25 lat
Będziemy musieli oddać w sumie 387k (załącznik)
Miesięczna rata - 1300 a do tego trzeba jeszcze dodać koszt ubezpieczenia bo bez niego nie przydzielą nam kredytu.
Czyli zarobki jednej osoby ledwo wystarczą na zapłacenie raty, ubezpieczenie kredytu i rachunki, no i tak nieprzerwanie przez kolejne 25 lat. Jeśli jeszcze druga osoba pracuje to jej zarobki powinny wystarczyć na jedzenie i przyjemności, gorzej gdy chce się mieć dziecko lub dzieci, wtedy te zarobki przez pierwsze kilka lat muszą pójść na żłobek/przedszkole lub trzeba zrezygnować z pracy.
Jak widać jedyne rozsądne wyjście na stałe życie w UK to zarabiać powyżej średniej, a dom kupować poniżej średniej, ale czy wtedy to ma sens? Już nie mówiąc o tym, że 25 lat to szmat czasu, zawsze może się coś wydarzyć w naszym życiu, czego ubezpieczenie nie pokrywa i co wtedy? Właśnie dlatego uważam że, lepiej wyjechać na kilka lat, nabrać doświadczenia, zdobyć cenne znajomości, odłożyć sumę potrzebną na kupno mieszkania lub domu w Polsce i wtedy wrócić, a nie żyć w obcym kraju z kredytem na karku.**
źródło: comment_6q8omAGFd2bQfQmTQ8p9BbQ9YKi4hbjl.jpg
PobierzWracajcie do Polski ponieważ w IT w Polsce można zarobić podobnie przy niższych cenach życia.
Geniusz! ;)
@tomkarcz: Ja jestem programistą i się właśnie wybieram pracować do UK
Uwzględniłem dwie osoby, ale jeśli ma się dzieci to druga osoba musi się nimi zajmować, albo większość pensji wydawać na przedszkole
@manivelle: Możesz napisać coś więcej na ten temat? Sam kupiłem tu mieszkanie żeby nie płacić za wynajem, a mój znajomy dom i nie słyszeliśmy o czymś takim.
Ostatnio tez policzylem,jakbym chcial wrocic z rodziną do Polskii i pracowac w zawodzie w ktorym pracuje w Niemczech :wynajac mieszkanie w Polsce,zona musi z malym dzieckiem w domu zostac ..co mi wyszlo ?Po opłaceniu wynajmu wyszlo mi 250 zl na zycie na cztery osoby...juz wracam...no ale 250 zl w PL to 250 euro w DE czysz nie ?
To 15k to mokry sen programisty, czy w PL płacą więcej niż w UK?
@incognitum: Właśnie to jest moje marzenie, cel który będę się starał zrealizować. Właściwie nawet nie musi to być angielska firma, czasami dorabiałem sobie na Odesku i widziałem bardzo dużo ofert pracy zdalnej na pełny etat w USA, Kanadzie czy Australii, właśnie poprzez Odesk. Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby rozkręcenie własnej firmy lub zbudowanie
@haker_proker: Te 30k to była średnia pensja dla webdesign and webdevelopment, dla typowych programistów będzie to więcej. Ale tak czy siak, te 15k zł