Wpis z mikrobloga

zapomniałeś "wyjdźcie do ludzi i zacznijcie biegać"


@blisher: No jasne. Najłatwiej zwalić wszystko na depresję bądź inne zaburzenia psychiczne, których nie ma pewnie nikt lub ma co najwyżej garstka z plusujących. Przykro mi, ale jeśli sami nie zmienicie swojego życia, to nikt tego za Was nie zrobi. Jeśli serio jesteście chorzy, to od tego są psycholodzy, aby Wam pomóc.
  • Odpowiedz
  • 2
@blisher: Po pierwsze nie masz zadnych podstaw aby tak twierdzic. Po drugie powiedz mi, czy to ze rozumiem badz nie rozumiem co mysli sobie ktos z takimi problemami naprawde determinuje czy mam prawo poradzic mu wizyte u lekarza?
  • Odpowiedz
  • 4
Nie wspominajac juz o tym, ze moja wypowiedz byla glownie o osobach, ktore nie maja zadnych zaburzen psychicznych, a jedynie staraja sie zrzucac wine za swoje niepowodzenia na jakies depresje lub inne rzeczy, do ktorych w rzeczywistosci jest im daleko. Napisalem to chyba wystarczajaco wyraznie.

Btw. czy nakierowanie na to jak sobie pomoc nie jest samo w sobie pomoca?
  • Odpowiedz
@-PPP-: Czasem mi się wydaje, że tacy ludzie z radością i ulgą przytuliliby żółte papiery, bo w końcu mieliby ostateczną wymówkę, żeby nie zrobić niczego sensownego ze swoim życiem...
  • Odpowiedz