[J.....Q]

#yerbamate #fail Hm, nasypałem wg instrukcji 3/4 naczynka yerba mate. Zalałem po brzeg wodą, wsiąknęło wszystko i mam papke, dolałem wody, znów wsiąknęło i znów papka. Jak się to pije ?:D

[banex]

@JareQ: Przez słomke. Szybko zanim wsiąknie. :)

[K.....4]

@JareQ: lej dalej, kiedyś musi przestać wsiąkać

[J.....Q]

@banex: Ciągnę o życie tą słomką i nic :D Omg :D zatykają się te dziurki (a juz mam wodnistą)

[kravjec]

@JareQ: masz bombillę? Taką rurkę z sitkiem na końcu, którą powinieneś włożyć do naczynia przed wsypaniem suszu?

[J.....Q]

@kravjec: Tak, i ona się przytyka

[kravjec]

@JareQ: siorbaj nie #!$%@?, było zastosować sztuczkę z 'wytrzęsieniem' pyłu na czubek naczynia

[J.....Q]

@kravjec: #!$%@?, nie umiem.

[semperfidelis]

@JareQ: Ja #!$%@?ę - mój 5 letni siostrzeniec umie to robić.

[J.....Q]

@semperfidelis: Chyba mam jakąś felerną bombille. Robie tak: wrzucam bombille, sypie do polowy naczynia yerby, zalewam po brzeg i próbuję pić. Po doslownie 5 sekundach całkowicie sie zatyka

[semperfidelis]

@JareQ: Pokaż jaką masz bombillę.

[J.....Q]

@semperfidelis: http://www.google.pl/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&docid=mcxw88zSl-WzCM&tbnid=zUCGAniLu3OJuM:&ved=0CAgQjRwwAA&url=http%3A%2F%2Ftropikalnystyl.pl%2Fbambusowa-bombilla.html&ei=G6xAUaTlMYO8PamsgKgI&psig=AFQjCNHwW_X5v_2q0UGmgUMlVUcyVIK0sQ&ust=1363279259871402

Dokładnie taką. To sitko ma być na dole ?

[P.....a]

@JareQ: ja tez mialem #!$%@? (do tego sie popsula przy myciu) i do dzisiaj nie kupilem nowej, a yerba lezy w szafie :(

[semperfidelis]

@JareQ: Tak, na dole w suszu. Takiej nie używałem, ale spróbuj przed pierwszym zalaniem wytrząść pył, czyli kilka razy zatkaj matero ręką i potrzęś i oczyść dłoń. Potem wkręć bombillę w susz aż do dna i zalej. Nie ma opcji, żeby nie działało.

[J.....Q]

@semperfidelis: Dobra powoli coś ogarniam, nie jest łatwo :D

[J.....Q]

@JareQ: Zauważyłem że jak baaardzo lekko ciągne i powoli to sie nie zatyka aż tak, i rurka koniecznie musi być pochylona (nie wiem jak to działa)

[Butt]

@JareQ: nic tak nie denerwuje jak zatykająca się bombilla. Mi się właśnie zatkała, a to było pierwsze zalanie, tylko smaka sobie narobiłem póki co :P