Wpis z mikrobloga

@BojWhucie: Pamiętam, to dobrze. Za rządu PiS-u w gimbazie spadł na mnie krzyż ze ściany. Taki wielki, 2 metry. Spadł tak niefortunnie, że urwało mi rękę. Zaprowadzili mnie do kaplicy i tam cierpiałem aż do liceum. Jak przyszedł Tusek, to w szkole pojawił się Przyszkolny Zespół Ratunkowy. Na szczęście nawet ich pomoc nie była potrzebna. Dzięki obniżonym przez Tuseka podatkom, rodzice sami kupili mi nową. Aha i ojca puścili z więzienia,
@Luka_Wars: No tak i tymi środkami dysponuje szkoła. No chyba, że wam się wydaje ,że Jarek wraz ze spółką wydzielą pieniądze na kapliczki w szkołach i każą zwolnić pielęgniarki xD

Nie jestem zwolennikiem pisu, ale to co się im zarzuca to łgarstwo i robienie z mózgu wody. Niestety czasami skuteczne jak spojrzę na tablicę na FB ( ͡° ʖ̯ ͡°)