Wpis z mikrobloga

@ketorw: Komorowski ani razu nie odniósł się do zmiany zdania, wyciąganie kartki, czytanie z kartki, ten kpiący wyraz twarzy, hasło zgoda i bezpieczeństwo i wieczne straszenie pisem, przecież to nie było wystąpienie głowy państwa...

a tak od siebie to szkoda, że Duda nie jest bardziej impulsywny i nie jebnął mu jakąś soczystą inwektywą.