Wpis z mikrobloga

#gorzkiezale ##!$%@? #logikarozowychpaskow

O ja #!$%@?, zesz #!$%@? mac Mirki, ale mnie jasny #!$%@? strzelil.

jak mnie #rozowypasek zajeżył to #!$%@? głowa mała. Odwiozlem ja dzis na spotkanie klasowe z liceum, skrzyknęli się ze starymi znajomymi na fejsie czy gdzies. Dzwonie do niej przed chwila zapytac, czy juz wiadomo gdzie finalnie uderzaja, chcialem sobie za wczasu dojazd ogarnac i nic wiecej.

I kuzwa stala sie rzecz, ktora nie #!$%@? mnie jak nic, no po prostu doprowadza mnie do bialem goraczki. Mojemu ukochanemu paskowi wlaczyla sie -


Jak tylko uslyszalem w sluchawce ten jeczacy, wywyzszony ton jakiejs #!$%@? 12latki to az mnie telepac zaczelo.

Jak Boga kocham, gdyby to bylo spolecznie akceptowalne, to bym jej taka lepe na dziąsło #!$%@?, ze by sie #!$%@? nakryla tym swoim obcacem . A #!$%@? drugim poszła na rekord w rzucie buta stopa na 600m.

No #!$%@? skad w tych malych mozdzkach takie akcje sie rodzą.

Pierwszy raz jej sie to zdarzylo, wiec pewnie zaraz mi przejdzie, ale jak tylko sprobuje, nawet kuzwa pomysli o tym, zeby odwalic taka akcje jeszcze raz jak po nia podjade, to kuzwa przykro jej bedzie. Zrobi sie kuzwa taka malutka, takiego przypalu jej tam natrzaskam, jakiego nawet nadopienkuncza mamusia nie potrafi #!$%@? w szkole przed kolegami.

Sie #!$%@? nauczy nie popisywac czyims kosztem.
Pobierz l.....w - #gorzkiezale ##!$%@? #logikarozowychpaskow 

O ja #!$%@?, zesz #!$%@? mac...
źródło: comment_e5GYG117qYg3ddwVeVHAarnUdFeQOoYj.jpg
  • 49
@Fajny_Gosc:
nawet o tym myslalem, i tak musze jeszcze raz zadzwonic bo oczywiscie nieczego sie nie dowiedzialem, wiec jak znowu wyskoczy to taxi jej zamowie:)
@Legendowsky:
2 lata a dopiero 2 raz #!$%@? tego typu akcje. Wczesniej cos sie jej nie spodobalo i zaczela mnie wyklinac i kazała spiedalac ( z mojego domu, na działce w #!$%@? kilometrow od cywilizacji xD) Wiza #!$%@? jej stamtad skutecznie ostudzila jej zapedy na
@lupaczkokosow: Ale z tego co piszesz, jest pijana, w dodatku endorfiny skutecznie sparaliżowały u niej zdrowy rozsądek. Mnie ta cała sytuacja (gdybym była Tobą) pewnie by raczej rozbawiła. BTW, mieszkacie gdzieś na Pradze, że boisz się kazać jej iść na piechotę? Ja notorycznie łażę nocą po Warszawie i jeszcze nic ale to nic mi się nie przytrafiło (fakt że głównie centrum, Mokotów, ew. Żoliborz/Bielany).