Wpis z mikrobloga

  • 1431
Stwierdzam stanowczo, że niestety co najmniej połowa z kobiet kierowców (a na pewno we #wroclaw ) to wredne małpy uwazajace się za królowe szos. Jeżdżę dużo, a kiedy widzę słabo prowadzone auto, mam 80% pewności, że to kobieta. Stoję na światłach, przede mną błękitną micra. Zapala się zielone, mija kilka sekund, nic się nie dzieje. Po kilku następnych lekko, szybko, bez żadnych gestów, trąbię. Bez złości, na zasadzie "kolego jedziemy", a nie wyjacym klaksonem "jedz k...A". Nagle widzę podnoszaca się głowę i wzrok wlepiony we mnie w tylnym lusterku micry. Kobieta. Unosi dłoń. Pokazuje mi środkowy palec. Wystawia język. Zasmialem się, bo było to tak idiotyczne, że mnie zaskoczyła. Ale dalej stoi, za mną w busie gość zaczyna trąbić. Ruszamy na sam koniec zielonego. Wyprzedzam dziewczę, pukam się ze śmiechem w czoło. Po dwustu metrach stajemy na światłach. Ja, za mną bus, chyba jako trzecia micra. W lusterku widzę idącą w moja stronę dziewczynę od środkowego palca. Staje przed moja maskaą i spisuje numery. Uchylam okno i pytam czy się dobrze czuje. Kierowca z busa krzyczy do niej (całkiem ładna dziewczyna) że oni mogą się numerami wymenic, po co jej mój. Dziewczyna staje obok moich drzwi i mówi, że zgłosi na policję mnie i tego z busa za przekraczanie prędkości i trabienie na nią. Spisuje busa. Światło zielone, jedziemy z gościem za mną. Dziewczę biegnie do auta. Inni trąbią bo znowu żółte. Czerwone. Stoją. Dziewczę zostaje na światłach. Kurtyna.
Drogie panie, trochę pokory, nie jesteście krokiem świata i kiedy ktoś trąbi, to niekoniecznie was obraża. #oswiadczenie
  • 115
  • Odpowiedz
@dzejzon: Ostatnio pisałem o tym, jak kobieta zastawiła bramę wyjazdową i jak wróciła po 25 minutach to wydarła się na mnie jeszcze "skąd ja niby mam wiedzieć, kiedy pan będzie chciał wyjechać?" -,-
  • Odpowiedz
@dzejzon: jak ja się nie daj Boże zagapie, to mi strasznie głupio i od razu przepraszam. Nie wiem, jaką durną pipą trzeba być, żeby odwalic taka akcje. Zero pokory i jeszcze sie rzuca. Wtedy czuje, ze musze nosić brzemie wszystkich kobiet, które nie potrafią jeździć, jak grzech pierworodny. :(
  • Odpowiedz
@dzejzon: Wracając dzisiaj do domu Bardzką jechałam za jakimś sebixem (w różowej koszulce?!), oczywiście w golfiku, łokieć się chłodzi. Lewy pas, a ta łysa pała jechała 40km/h równolegle do jadącej prawym pasem elki. Zatrąbiłam, niech spada na prawy albo przyspieszy - zobaczyłam tylko uśmiechnięty ryj w lusterku. Koneser wrocławskiego krajobrazu, kuźwa.
  • Odpowiedz
@dzejzon: Ja zawsze, kiedy wyprzedzam auto jadące jak g*wno, zerkam na kierowcę - i w 90% przypadków fotel jest wyprostowany i dosunięty, żeby klata/cycki były na kierownicy, a ryj na szybie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz