Wpis z mikrobloga

Ok, znowu naszło mnie na fantazjowanie na noc.

Według skali Kardaszewa cywilizacje typu II prawdopodobnie są zdolne do manipulowania własną gwiazdą i całym układem, np. zmieniając orbity planet. W książce Nivena "Pierścień" pojawia się cywilizacja która prawdopodobnie osiągnęła lub była bliska osiągnięcia typu II, mianowicie laleczniki które zdolne były do "transportowania" planet po kosmosie (dla zainteresowanch, fragment jest tutaj: http://mreadz.com/new/index.php?id=43898&pages=20 ). I tutaj moja rozkmina, czy możliwa byłaby sytuacja gdzie jakaś cywilizacja zdolna byłaby do np. odsunięcia własnej planety od macierzystej gwiazdy? Albo do podróży międzygwiezdnych holując ze sobą np. planetę wielkości Ziemi? Jeśli tak, to w jaki sposób mogłaby to osiągnąć? Ciekaw jestem waszego zdania w tym temacie.

#fantastyka #nauka #rozkminy
  • 11
@dragon240994: Kto wie, może to już będzie nosiło znamiona kontroli nad siłą grawitacji? Wtedy np. taka cywilizacja mogłaby w odpowiednim momencie osłabić miejscowo pole grawitacyjne gwiazdy i wystrzelić planetę w pożądanym kierunku tak, jak robi się to z sondami na zasadzie procy grawitacyjnej.
@turbek: fakt, ale to rodzi masę problemów jak zapewnienie stałego napędu dla planety, ochrona mieszkańców przed promieniowaniem kosmicznym i zapewnienie cyklu dobowego oraz odpowiedniej temperatury dla powierzchni
@dragon240994: no ja raz u Lema o tym czytałem, tam był pomysł z atomowymi sztucznymi słońcami umieszczonymi na orbicie co miałyby robić za to nasze, może i włącznie z magnetosferą, ale temp już by była napęd w próżni też chyba już nie byłby aż tak duży potrzebny jak z początku
@tmb28: sztuczna planeta? Ile to energi musiałoby zużyć na sam napęd, oświetlenie, nie mówiąc już o przemieszczaniu się po niej. Sam statek musiałby być chyba jedną wielką sztuczną kulą z miastami, drogami itd. ze źródłem zasilania w środku na wzór jądra. Pomysł
@polkapol z gwiazdą jest ciekawy, może sztuczne słońce wewnątrz planety jako źródło energii, ale czy grawitacja samej gwiazdy nie zniszczyłaby wtedy statku?
czy możliwa byłaby sytuacja gdzie jakaś cywilizacja zdolna byłaby do np. odsunięcia własnej planety od macierzystej gwiazdy? Albo do podróży międzygwiezdnych holując ze sobą np. planetę wielkości Ziemi

@dragon240994:
Myślałem o tym dziesiątki razy i zawsze wpadam na jakąś minę. Stabilność i jej zdolność do podtrzymania życia zależy od tylu czynników (zaczynając od posiadania księżyca i wywoływanych przez niego pływów), że jak już coś przemieszczać, to najlepiej... Cały układ, ale to