Wpis z mikrobloga

#jestemdumny #uratowalemzycie #wypadek #truestory

Pozwólcie, że sobie przeklnę. #!$%@?!!! Dużo jeżdżę samochodem, ale takiej akcji jak dzisiaj to jeszcze nie miałem. Takie sytuacje to tylko w Rosji. Tuż za Niemodlinem w kierunku Opola (http://goo.gl/maps/uVoEx) jest taki odcinek prostej pomiędzy lekkimi łukami. Jechał sobie przede mną PKS. Za nim Skoda Fabia i ja. Pogoda taka angielska. Trochę mżawki, szaro i śliska nawierzchnia. Widzę, że za kolejnym łukiem jedzie sobie z naprzeciwka samochód. Kierowca Fabii go nie zauważył. Rozpoczął manewr wyprzedzania. Widząc to postanowiłem ostrzec go w jakiś sposób. Zacząłem trąbić. Gościu od razu dał po hamulcach i w ostatniej sekundzie zjechał na swój pas. Ledwo co utrzymał samochód, bo bardzo gwałtownie odbił. Ludzie! Jak nie znacie drogi poczekajcie te kilka sekund, aby w odpowiednim momencie wykonać manewr wyprzedzania! Gdyby nie moja natychamistowa reakcja doszłoby do czołowego zderzenia ( przy prędkości w granicach 70-80 km/h) i minimum kilka trupów na miejscu. W ułamku sekundy widziałem już jak lecą rozbite samochody na moją maską. Niewiele do tego brakowało.

Dzisiaj uratowałem życie 4 osobom (pasażerowie Skody) + kierowca i ewentualni pasażerowie z naprzeciwka.