Wpis z mikrobloga

@Woojt92: ale czy rozumiesz, że ZAKAZ invitro to katotaliban? Że ostateczny sprzeciw przeciwko związkom partnerskim i jednopłciowym to równiez coś na co przeciwnicy nie mogą pozwolić? Dlatego sprzeciwiają się jego nastawieniu. A nie, że się boją, że będzie jak teraz, czyli kłanianie się kościołowi. On ludzi prokościelnych odpycha zapewne "judorealizmem" a resztę swoimi kategorycznymi zakazami obyczajowymi.
@Gert: czyli mówienie "Szczęść Boże" jest przejawem znerwicowania? Serio? Dla mnie to jest po prostu przywitanie katolika. Twoi pradziadkowie pewnie witali się w taki sam sposób. W sumie to takie szczęść Boże jest i tak lepsze niż "witam", a dla niego ma większą moc sprawczą niż "dzień dobry".