Wpis z mikrobloga

Co się dzisiaj o------o to nawet ja nie. Chyba jestem ofiarą mobbingu, znęcania się i molestowania na raz.

Pracuję na siłowni jako instruktor więc #mirkokoksy i do tego #uk here.
Po pracy zwykle jestem spocony bo też sobie poćwicze i to jest ogólnie przyjęte że jesteśmy zmęczeni i po pracy idziemy sobie pod prysznic. Dzisiaj natknąłem się na szefową lvl 25 po tacie siłownia odziedziczona do tego loszka 10/10 i tak na mnie patrzy długim przenikliwym wzrokiem że ciarki przechodzą i mówi: "Would you mind taking my blouse off?". Mnie wcięło ale że #samiecalfacontent to swoim wytrenowanym na murzyńskich przedmieściach zamieszkiwanych przez turków akcentem bardzo południowo angielskim odpowiedziałem "Certainly," i ściągam. Wtedy odwróciła się i podnosząc bródkę jakby nie chciała patrzeć co robię mówi "Would you take my skirt off too?" no to ja podjarany jak stacja paliw po wizycie dziewczynki z zapałkami ściągam też tą spódniczkę. Przed oczyma tylko jej bielizna mówię #bedoseksy no nie ma innej opcji. Czekam tylko aż powie żeby też zdjąć te jej majteczki i stanik. Jak chciałem tak się stało ściągam w pośpiechu a ona się odwraca szybko łapie mnie za podbródek jak do pocałunku tylko że franca chwyciła mocniej i powiedziała mi szeptem

"If I ever catch you wearing my clothes again, you're fired"

#pasta
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach