Wpis z mikrobloga

Są tutaj jakieś ateistyczne prawaki czy jestem sam?
Powiem wam coś, strasznie irytuje mnie mieszanie kwestii wiary w politykę. Przecież to jest zupełnie NIEISTOTNE jakiego wyznania jest dany kandydat, nie powinno mieć to żadnego znaczenia. A jak wygląda rzeczywistość? Palikot i jemu podobni (np. Ryfiński) jako ważny punkt swojej polityki obrali naśmiewanie się z katolstwa, przeciwny biegun czyli Braun w swój program wstawia jakieś głupoty nt. fikcyjnych postaci z książek fantasy. Kiedyś SLD, LPR, PiS bardzo poważnie traktowali kwestię wiary w swojej polityce. Po cholerę?! Ja sam nie jestem żadnym wojującym ateistą (więc darujcie sobie "gimboateizm"), uważam że każdy ma prawo wierzyć w cokolwiek zechce. To samo prawo ma prezydent naszego kraju. Nie jest to dla mnie ważne, czy ktoś jest katolem, buddystą, ateistą czy wyznaje ciemną stronę mocy. Są o wiele bardziej fundamentalne prawa, którymi powien kierować się człowiek w swoim życiu. Na przykład imperatyw kategoryczny Kanta.
Politycy niech się zajmą polityką, gospodarką, państwem przede wszystkim, a nie zdobywaniem elektoratu przez wplątywanie kwestii religijnych w swój program. Żenada.

Religia w kampanii to dno. Tak samo ataki na religię to też dno.

W sumie chyba za późno na rzeczową dyskusję. No ale mniejsza o to.

#oswiadczenie #4konserwy #wiara #wybory
  • 18
@Donk_von_Fisher: Niby masz rację. To jak kandydat traktuje wiarę swoją i innych jest doskonałym wyznacznikiem #!$%@? umysłowego. Byle tylko tego nie wplatali tego do spraw państwa, jak słyszę o klauzulach sumienia i uczuciach religijnych to krew mnie zalewa. Braun gdyby nie jego urojenia byłby idealny.

Politycy niech się zajmą polityką, gospodarką, państwem przede wszystkim, a nie zdobywaniem elektoratu przez wplątywanie kwestii religijnych w swój program


@Donk_von_Fisher: Problem w tym, że polityka to też prawo, a normy muszą powstawać w oparciu o jakiś system wartości-stąd wszechobecność systemów religijnych/moralnych w polityce. Sama mam ten problem, co się z jakimś politykiem/partią zgodzę w kwestiach gospodarczych, to zaraz skisnę słysząc słowotok skrzywiony katolicko.
Braun gdyby nie jego urojenia byłby idealny


@mamnatopapiery: to samo usłyszałam od mojego ojca parę dni temu, początkowo się zadeklarował, że będzie głosował, ale jak się wglębił w religijny content, to zrezygnował i mi oddał honor w kwestii posiadania przeze mnie rozumu i godności człowieka, bo go wcześniej ostrzegałam ( ͡º ͜ʖ͡º)
@ninakraviz: To też jest problem, zakładanie, że bez wielkiego bata nad głową w postaci piekła i jezuska byśmy się radośnie zabijali i religia nas od tego chroni. Może jak ktoś jest #!$%@? debilem to się ogni piekielnych boi...dodajmy do tego politykę i robi się piękny burdel.
że bez wielkiego bata nad głową w postaci piekła i jezuska byśmy się radośnie zabijali


@mamnatopapiery: mniej więcej to pisał Dawkins w Bogu Urojonym stwierdzając, że takie wyznanie wiary to zwykłe asekuranctwo. Ale nie wiem czy wychwyciłeś co miałam na myśli: przepisy w treściach zahaczających o ideowe (aborcja, eutanazja, prostytucja, narkotyki) muszą się opierać na jakimś systemie wartości. W przypadku Polski jest to krąg kultury chrześcijańskiej, co wynika z tradycji. Nie
@Donk_von_Fisher: Można być niewierzącym jednak są setki dowodów że taka osoba jak Jezus Chrystus żyła 2k lat temu. Więc nie taka fikcyjna postać. Natomiast kwestią wiary jest to że Jezus jest Bogiem.
Ale masz rację to w ogóle nie powinno mieć znaczenia. Jednak co wybory prezydenckie to tak naprawdę nie ma godnego kandydata i trzeba mocno przebierać.
@ninakraviz: Cóż, wystarczy zdrowy rozsądek, taki który nie jest upaćkany po pas w przykazaniach od żadnego boga. Jeśli sprawa nie dotyczy kogoś osobiście, jeśli (w przypadku narkotyków) posiadam pakiet ubezpieczeń, jeśli ktoś chce sprzedać mi usługę którą ja chce kupić - i nie krzywdzę innych osób (bez #!$%@? o uczuciach religijnych) to po co mi tego zabraniać.
Nie twierdzę, że normy chrześcijańskie są złe, bo to po prostu "nie bądź #!$%@?
@Donk_von_Fisher: Ogólnie tak - nie powinno nas obchodzić czy ktoś wierzy czy nie, ale nie pomijalabym wątku religii całkowicie. W koncu są tematy związane z edukacją religijna, finansowaniem itd. - chcę znać stosunek polityka do takich kwestii.