Wpis z mikrobloga

@dziarycom: Stereotypowo na osoby z tatuazami patrzy się niezbyt przychylnie, zazwyczaj się one kojarzą z więzieniem, takim ulicznym życiem. Jednak tatuaze to nic zlego, tatuaze nie swiadcza kto jest jakim czlowiekiem.
  • Odpowiedz
@dziarycom: Co to znaczy "jestem za akceptacją", bo jak widzę takie hasło, to mam przed oczami zaraz jakichś oszołomów, którzy będą się domagać ustawy, przepisu zakazującego dyskryminacji ze względu na tatuaż xD
Jak pracodawcy nie podoba się pryszcz na nosie potencjalnego pracownika to go nie zatrudni, to samo z tatuażem, nie widzę problemu.
  • Odpowiedz
@dziarycom: To zalezy jaka to praca. Oczywiscie ja jestem tolerancyjna i mi wszystko jedno czy ekspedientka, strazak, a nawet prawnik ma tatuaz i czy go widze. W pewnych sytuacjach np adwokat na sali sadowej to rozumiem, ze moze kogos razic i lepiej zeby to byl mozliwy do ukrycia pod ubraniem tatuaz.
Ogolnie rzecz biorac- niezaleznie od zawodu kazdy jest wolnym czlowiekiem, ma swoja historie, zainteresowania itd. Tatuaz przeciez nie przeszkadza nikomu
  • Odpowiedz