Wpis z mikrobloga

@dziarycom: To zalezy jaka to praca. Oczywiscie ja jestem tolerancyjna i mi wszystko jedno czy ekspedientka, strazak, a nawet prawnik ma tatuaz i czy go widze. W pewnych sytuacjach np adwokat na sali sadowej to rozumiem, ze moze kogos razic i lepiej zeby to byl mozliwy do ukrycia pod ubraniem tatuaz.
Ogolnie rzecz biorac- niezaleznie od zawodu kazdy jest wolnym czlowiekiem, ma swoja historie, zainteresowania itd. Tatuaz przeciez nie przeszkadza nikomu