[s.....p]

Mirki z #nocnazmiana

Pytanie w do #rozowepaski (i nie tylko) w temacie #logikarozowychpaskow (i w sumie teraz to już trochę #tfwnogf):
Jeśli kobieta, z którą trochę długo byłeś coraz bardziej się izolowała od Ciebie, nie mówiła zbyt wiele o sobie, o własnych przeżyciach i uczuciach, tylko o rzeczach błahych i nieistotnych, w dodatku okłamując Cię często, ukrywając coś poza Twoimi plecami i robiąc jedno, a mówiąc drugie, a Ty jesteś mirek z dobrym serduszkiem, który chciał dla niej bardzo wiele i był w stanie otworzyć się dla niej cały, bez ukrywania czegokolwiek, a po tym wszystkim chciałbyś od niej tego samego - szczerości i słyszysz, że 'nie dajesz mi żadnej prywatności' i zdajesz sobie sprawę, że w sumie osoby kochające się nie powinny mieć wobec siebie tajemnic, to jesteś #c-----------l czy wszystko z Tobą było w porządku, tylko 'to zła kobieta była'?

W sumie to wręcz #pytaniedoekspera #kiciochpyta, bo troszkę jestem zagmatwany i #feels mocno.

[D.....r]

@s-k-r-z-y-p: Nocna zmiana to wymysł Kurskiego. Nigdy nie istniała. A już na pewno nie o 22:27.

[s.....p]

@Donk_von_Fisher: Jak to, od 22 - 6 ustawowo…

[Karolinkaaa]

@s-k-r-z-y-p: zła kobieta była z tego co czytam. Chyba, że grzebałeś jej w fonie itp

[D.....r]

@s-k-r-z-y-p: Od 22 to jest cisza nocna, ustawowo. Nocna zmiana nie istnieje, a jeśli już to od 1:00.

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

Jeśli kobieta, z którą trochę długo byłeś coraz bardziej się izolowała od Ciebie, nie mówiła zbyt wiele o sobie, o własnych przeżyciach i uczuciach, tylko o rzeczach błahych i nieistotnych, w dodatku okłamując Cię często, ukrywając coś poza Twoimi plecami i robiąc jedno, a mówiąc drugie

@s-k-r-z-y-p: Nie rozkminiaj, po porstu juz cie nie chciała.

[Mikimoto]

@s-k-r-z-y-p: Niektóre różowe są po prostu bardziej skryte

no i

[s.....p]

@Karolinkaaa: Nie, kiedyś byłem na jej komputerze, bo sama chciała (coś tam naprawić trzeba było), to wszystkie foldery własne (%USERPROFILE%) były puste, całkowicie - już podejrzewałem, co się odwalało.

[M.....d]

@s-k-r-z-y-p: ani ona zła, ani ty zły. Widocznie każde z was ma inne potrzeby co do relacji. Ona woli związki, a których nie trzeba być aż tak blisko, a ty odwrotnie. Nikt tu nie jest bardziej winny, zwyczajnie się nie dobraliście pod tym względem.

[mistrz_tekkena]

@s-k-r-z-y-p: jestes ciota i sie spinasz kolego. Wrzuc na luz i nie bierz zwiazku zbyt powaznie.

[s.....p]

@Mikimoto: Ja wiem, że są skryte, ale nie usprawiedliwia to chyba tego, że robią jedno, a po kilku-kilkunastu minutach/godzinach/dniach wychodzi, że było inaczej i potem płacz i przepraszanie?

[Karolinkaaa]

@s-k-r-z-y-p: jeżeli kobieta zaczyna Cię zbywać to daj sobie spokój bo coś ściemnia pewnie na boku :P

[s.....p]

@Karolinkaaa: Jest to możliwy wariant, ale jest on bardzo przykry.

[Karolinkaaa]

@s-k-r-z-y-p: jeśli kochasz to owszem, aczkolwiek nie kieruj się moimi słowami bo to tylko domysły po przeczytaniu kilku zdań :)

[pani_pietruszka]

W sumie nie powinno się mieć tajemnic. Z tego nic dobrego nie wychodzi przeważnie, z moim niebieskim staramy się mówić sobie o wszystkim. Po prostu mieliście inne wyobrażenie związku. Ale doskonale Cię rozumiem.
#c-----------l to np. mój były, który w pewnym momencie włamał mi się na facebooka i regularnie podbierał mi telefon, czytając wiadomości :))

[offgohh]

@s-k-r-z-y-p: może niezła tylko rozminęły się Wasze wyobrażenia na temat związku? niektórzy mówią sobie o wszystkim, nawet pierdołach, a niektórzy tylko o rzeczach ważnych i istotnych..

[s.....p]

@offgohh: Ale to nie zmienia faktu, że robi jedno a mówi drugie, a potem usprawiedliwia się, że wszystko się zmieni, że ona nie będzie, itd. itp.

[Laserade]

@pani_pietruszka: co w tym zlego ?

[T.....h]

@s-k-r-z-y-p: A może ona ma jakiś problem, którym z jakiegoś powodu nie chce się dzielić? Może jesteś zbyt zaborczy? A może z jej strony uczucie się wypaliło, a nie ma odwagi ci tego powiedzieć? Trudno ocenić jak naprawdę jest bez konkretnych przykładów.

[pani_pietruszka]

@Laserade: niby nic, bo nie miałam przed nim tajemnic, ale to była oznaka braku zaufania, a bez związek bez zaufania daleko nie zajedzie. Później robił mi afery, że kolega z klasy do mnie na facebooku napisał, co jest zadane, bo przecież jak nic nie chodzi mu o lekcje tylko o nie wiadomo co. ( ͡° ʖ̯ ͡°) i to było chore w tym wszystkim.

[s.....p]

@Laserade: @pani_pietruszka: Sądzę, że jeśli obie strony miałyby dostęp do swojej komunikacji, to nic w tym dziwnego. Ale może serio przez to wszystko mam zryty beret.