Wpis z mikrobloga

@michalmicel: Skąd ja to znam... Najgorzej jak wprost loszka nawija Ci makaron na uszy, że to wcale nie friendzone a w praktyce widzisz co innego. Zawsze wtedy zrywam kontakt. Najgorszy jest ból tego, że loszka robi z Ciebie idiote, kiedy dobrze wie że g z tego. Po co takie zwodzenie. Pózniej człowiek ma uczucie, że konkretna kobieta go skrycie nie lubi, tylko utrzymuje kontakt żeby się nim pobawić, dojeabć mu. Słowo