Wpis z mikrobloga

Ło matko i córko, ludzie siedzą nieświadomie na Pyrkonie, a w tym czasie w ciągu 24 godzin Valve z poziomu orędownika i zbawicila branży zmieniło się w najbardziej znienawidzoną firmę na równi z EA i Ubisoftem.
Pracowali na to od lat, niegdyś fajnie współpracowali z fanami, byli wręcz wzorem do naśladowania dla każdego, a kolejne głupie decyzje zawsze były bronione przez rzeszę oddanych fanów, którzy po latach dobrego traktowania i uczciwej współpracy z wydawcą potrafili znieść wiele czapek, kart i płatnych skinów, byle tylko miały na sobie metkę Valve'a. Tak niestety było do czasu. Zobaczmy teraz na studium przypadku do czego w dość specyficznej i wyjątkowej pod względem interaktywności branży rozrywki elektronicznej prowadzi wypięcie się na klientów i niechęć do prowadzenia dialogu z odbiorcami.

Dla nieobeznanych skrót wiadomości 25.04.2015:

1. Valve i Zenimax w tajemnicy przed internetem zgarniają kilku moderów do stworzenia płatnych modów do Skyrima, którymi mają stworzyć "nowe otwarcie na rynku moderów". Selekcja moderów jest najprawdopodobniej losowa albo znajomościowa. Widać, że wzięto kilku łebków, którzy zgodzą się na wszystko, byle tylko ich mody sprzedawane za psi grosz dotarły do publiczności 400k+. Stawiamy rynek na głowie. Najpierw płać, potem oceniaj.

2. Inni moderzy dostają nienegocjowalne warunki umowy ustalone odgórnie przez wydawców. Podział zysków z przyszłej sprzedaży: 30% Steam, 45% Bethesda, 25% moder. WHAT? 30% zabiera platforma, a 45% zabiera twórca gier, które rekordową sprzedaż i 20-letnią żywotność mają TYLKO dzięki otwartej architekturze i prężnie działającemu moderskiemu podziemiu?

3. Środowiska moderskie są oburzone wprowadzeniem płatnych modów. Piszą na forach Steam, że bez względu na proponowane stawki, nie będą grały w grę wydawcy. Chcą odwołania pomysłu, a jeśli Valve rzeczywiście chce ich wspierać finansowo, to proszą o stworzenie skarbonek, w których ludzie będą mogli DOBROWOLNIE płacić za już pobrane, przetestowane i ocenione mody. Inaczej całość skończy się forsowaniem i puszczaniem na główną stronę gównianych tworów kolegów Bethesdy i Newella, które będą stawiane w innej kolejce niż dzieła twórców darmowych, którzy nie chcieli podpisać cyrografu.

4. ROZKRĘCA SIĘ. Fora Steam BANUJĄ każdego, kto śmie krytykować politykę związaną z modami. Bany idą w tysiącach. Moderzy tracą konta.

5. Nie wiadomo, co się właściwie dzieje, Valve się nie odzywa, ale wszyscy widzą, że polityki raczej nie zmienią. Internety zawrzały.

6. Na Reddicie najwięksi, najbardziej oddani, najbardziej fanatyczni miłośnicy Valve'a, czyli http://www.reddit.com/r/pcmasterrace momentalnie odwraca się od Newella.

7. Newell po wylocie z LA lątuje w Nowym Jorku i ma na skrzynce 3500 maili. Potem przychodzi na Reddita, żeby się wytłumaczyć, żeby jakoś uspokoić ludzi, zbierając na siebie jeszcze większą nienawiść.




Czuję, że GOGowi przybędzie dużo nowych klientów w tym miesiącu. Ja chyba także poczekam jeszcze z miesiąc jak sprawa się rozwinie, a jeśli Valve nie zmieni polityki, utwierdzi tylko w przekonaniu, że zaczynają ździerać kasę z każdej gałęzi, którą rozwinęli i kolejne gry będę zakupował na GoGu.

Poradnik "Jak zniszczyć sobie wizerunek w 24h" powinien być następnym, co wypuści Valve. Ostatnim smutnym faktem jest to, że afera wybuchła przez firmę, której największe i najpopularniejsze twory (CS, Portal, Dota) to też... MODY ich własnych gier! Sprawa mogłaby zakończyć sie na 3. punkcie i wszystko byłoby na swoim miejscu, gdyby ktokolwiek z byłych moderów pracujących dla Valve wpadł na pomysł posłuchania, czego chcą od nich gracze, a co jeszcze ważniejsze twórcy modów, na których panowie zaplanowali sobie zagrać wespół z Zenimaxem (bo nie ukrywajmy, to twory Bethesdy poza dziećmi Valve'a były głównymi celami Steam Workshopu).

Długi post. Ale fajnie jest to poukładać. Pozdrowienia.

#steam #afera #valve #przypal
Pobierz T.....u - Ło matko i córko, ludzie siedzą nieświadomie na Pyrkonie, a w tym czasie w ...
źródło: comment_VH8OMQ7Y5qQFRtEAYTdVH5lnks2AZ6HJ.jpg
  • 26
@Flypho: ale niektórzy lubią grać np w kampanie stworzone przez społeczność, wgrywać niestandardowe modele czy polepszacze grafiki i mogą nie chcieć za to płacić. Tym bardziej, że to nieoficjalne dodatki, które mogą mieć w sobie różne błędy. Dobrowolne wpłaty to byłby strzał w 10, ci najlepsi mogą mieć korzyści.

@Tostu: wydaje mi się, że wystarczy premiera HL3 i Valve wróci do łask
@Flypho: @ZohanTSW:
Dokładnie! Ktoś wypuszcza moda, wydajesz na niego 5 ojro, potem ten aktualizuje, pojawiają się bugi, które #!$%@?ą ci grę, a nagle właściciel moda porzuca projekt, bo nie widzi w tym przyszłości. I masz grę za 5euro, której już nie odpalisz.

Nie ukrywam, że chodzi też o to, że moderzy nie chcą wyścigu szczurów. Zaraz pojawią się złodzieje, którzy podadzą się za autorów i wypuszczą cudze mody na Steamie
@Tostu: Nie znam ludzi którzy używają workshopa zamiast nexusa. Niech sobie robią i pincet zylionów za moda byle tylko
a) pilnowali czy osoba umieszczająca jest autorem czyli weryfikacja (dupny pomysł, ale inaczej się nie da)
b) Nie dogadują się z twórcami, że poblokują inne platformy dla modderów

Skończy się na tym, że nadal tylko gupki będą używać workshopa, a reszta zostanie na nexusie jak bóg przykazał.
@dzikiwonsz: dokładnie. Przecież nikt normalny nie będzie płacił za mody na Steam gdy są za darmo na nexusie. Poza tym płacenie 45 ojro centów za np. mieczyk to jak strzelanie kulą w płot. Paczka megamodów (zestaw 456 broni i 329 panerzy do Skyrim) za np. 1 euro to jeszcze bym zrozumiał.

Zresztą Bethesda za dramo udostępniła mod HD tekstur do Skyrim.
@Nietopesz: Dlatego napisałem, że Gog przeżywa w tej chwili oblężemie. A ja powiem szczerze, że z dużą ostrożnością podchodzę do Steama i zakupów na nim.

Proponuję zrobić sobie kopie zapasowe swoich kolekcji. Zawsze lepiej zrobić niż płakać.
@Tostu: dzieki za te wyjasnienia, zwykle ktos tylko rzuca 'co sie #!$%@?' myslac, ze wszyscy wszystko wiedza. Ale w tym wypadku, ja rowniez moge rzucic: co sie #!$%@? xd