Aktywne Wpisy

natuuris +108

reventon +69
#niepopularnaopinia
#muzyka poważna to nadmuzyka i nikt nie może temu zaprzeczyć.
mowie to jako były wannabe-rock'n'rollowiec, gitarzysta, ktory za durnej młodości darzyl gleboka pogarda wszystko co nie polega na szarpaniu drotow, najlepiej z przesterem, za szczyt kompozycji uwazal zmienne metra dream theater, a piękna - ballady Stinga.
Odkrywam juz od paru lat wspaniałe dziedzictwo Europejskiej muzyki.
Zakochałem się w muzyce dawnej, śpiewie gregoriańskim, zachwyciłem Bachem, mszami Mozarta, uwielbiam koncerty schumanna i każdemu
#muzyka poważna to nadmuzyka i nikt nie może temu zaprzeczyć.
mowie to jako były wannabe-rock'n'rollowiec, gitarzysta, ktory za durnej młodości darzyl gleboka pogarda wszystko co nie polega na szarpaniu drotow, najlepiej z przesterem, za szczyt kompozycji uwazal zmienne metra dream theater, a piękna - ballady Stinga.
Odkrywam juz od paru lat wspaniałe dziedzictwo Europejskiej muzyki.
Zakochałem się w muzyce dawnej, śpiewie gregoriańskim, zachwyciłem Bachem, mszami Mozarta, uwielbiam koncerty schumanna i każdemu





Jestem nowy w programowaniu jak i używaniu Visual Studio C++. Jak zrobić by odpalał mi plik, który aktualnie edytuję, a nie sięgał za każdym razem przy kompilacji po source.cpp? Trochę to kłopotliwe bo chcę mieć kilka plików .cpp, a to zmusza mnie do zapisywania każdego pod source.cpp.
Jeżeli nie, to dodajesz wiele plików .cpp do jednego projektu (do source files).
Pamiętam, że kiedyś nie trzeba było mieć osobnego projektu dla nowych programów (?)
Dodatkowo uzupełnię, że jak chcesz się bawić w wiele plików to potrzebujesz i pliki źródłowe *.cpp i pliki nagłówkowe *.h, które jakby łączą wszystko ze sobą.
Komentarz usunięty przez autora
Mogę Ci cyknąć fotkę z książki Stroustrupa o C++ o tym, ale to dopiero jutro, bo mam w innym pokoju.
Tam jest fajnie pokazana na grafice relacja, jeżeli dobrze pamiętam, pomiędzy tymi plikami.